Drewniany dom pełen ciepła
W ten sposób powstały wnętrza rodzinnego, 200-metrowego domu. Na nowy etap wybrali zielone okolice Warszawy. Sercem domu jest z pewnością kominek, wykończony pięknym marmurem w ciemnozielonym kolorze. Wokół niego skupione są wszystkie strefy funkcjonalne położone na parterze – hol, salon z kuchnią i jadalnią oraz gabinet.
W aranżacjach wnętrz możemy dostrzec też drewno – w postaci gładkich okładzin ściennych w strefie wypoczynkowej, na żłobkowanych frontach zabudowy kuchennej czy na okazałym blacie stołu w jadalni. Na piętrze znajdują się też drzwi dębowe, wykonane na indywidualne zamówienie.
W naturalnej aranżacji
Strefa dzienna nawiązuje do natury również w inny sposób – wykorzystano tu tapetę z motywem lasu, inspirowaną otaczającymi dom drzewami. Monumentalna, wykonana na zamówienie grafika Wonderwall z lekko rozmytym, słonecznym pejzażem zajmuje wysokie aż na 6 metrów ściany. Rytm pionowych podziałów kontynuuje efektowna balustrada antresoli oraz okazała lampa Vibia nad stołem. – To element artystyczny, przyciągający spojrzenia, jednak na tyle subtelny, że nie stanowi konkurencji dla innych składników wnętrza – zauważa Barbara Godawska.
Światło odgrywa niezwykle istotną rolę w tych wnętrzach. Na oknach salonu zawisły tkaniny o siatkowym światło splocie. – Materiał ten w zależności od oczekiwań i potrzeb klientów może pełnić funkcję gęstej firanki albo przepuszczającej światło zasłony. Tu występuje w tej pierwszej roli. Firanki zawisły na stylizowanym karniszu „Prince” z dekoracyjnymi końcówkami, które w nowoczesnym wnętrzu wprowadzają biżuteryjny akcent – objaśnia Kamila Majer, ekspertka firmy Marcin Dekor, dostawcy wszystkich widocznych na zdjęciach karniszy, firan, zasłon, a także żaluzji.
Barwna geometria
Wspomniane wcześniej żaluzje znajdują się między innymi w kuchni. Rytmiczne podziały żaluzji tworzą kompozycję z lamelami i w strefie klatki schodowej i żłobieniami na frontach kuchennych. Fronty powstały na zamówienie, wykonano je z litego dębu i wyfrezowano w oryginalny, zygzakowaty kształt. Nad blatem wykorzystano płytki typu zellige, których tonalne powierzchnie i nieregularne krawędzie również kojarzą się z naturą.
W kuchni, jak na miejsce pełne aromatów i smaków, nie mogło zabraknąć też kolorów. Warto zwrócić uwagę na niezwykły blat z naturalnego, fioletowo-szarego kamienia. Nad wyspą znajduje się kolejna lampa marki Vibia. Fronty szafek wiszących mają kolor naturalnej, czerwonej gliny, a wysoka zabudowa z lodówką i piekarnikiem jest utrzymana w głębokim odcieniu nocnego nieba. Kuchnia, pomimo mnogości kolorów, materiałów i struktur, ma spójny charakter i pięknie komponuje się z innymi pomieszczeniami w domu.
Sztuka w naturze
Dom jest naturalny nie tylko ze względu na zastosowane tu materiały. Naturalny i nieskrępowany charakter wnętrz podkreślają też otwarte przestrzenie, szerokie przejścia i wyposażenie. Kanapy bez oparcia pozwalają domownikom i gościom usiąść zwróconym w dowolnym kierunku. Dzięki temu wszyscy czują się tu swobodnie.
W realizacji projektu wnętrz Barbary Godawskiej wprawne oko wypatrzy też obrazy autorstwa Alberto Texiera, mieszkającego w Polsce meksykańskiego malarza. – Wiele lat temu wybrałam się z właścicielem prezentowanego domu do pracowni artysty. Klient poprosił mnie, bym pomogła mu wybrać kilka kompozycji. Wtedy jeszcze tej budowy nie było nawet w luźnych planach, po prostu mój zleceniodawca bardzo chciał mieć kilka płócien Texiera. Długo nie było dla nich stałego miejsca, aż w końcu znalazły je właśnie tu – wspomina Barbara Godawska. Nie mogło zabraknąć też licznych perełek sztuki użytkowej, np. w postaci strukturalnych płytek z łazienki na parterze, projektu Patricii Urquioli dla marki Mutina.
Komfortowy wypoczynek
Na życzenie Inwestora, przestrzenie prywatne są stonowane. Sypialnie utrzymane w odcieniach szarości i bieli z delikatnymi akcentami granatu lub ciemnego, brązowego drewna. Podobne pomieszczenia można rozróżnić po charakterystycznych elementach. W sypialni Inwestorów jest to biurko z funkcją toaletki oraz tapeta w stylu wabi-sabi. Pokój gościnny zdobi tapeta w niebieskich odcieniach. Każda sypialnia ma osobne wyjście na balkon – to tutaj domownicy piją poranną kawę, a wieczorami mogą podziwiać rozgwieżdżone niebo. Okna sypialni przesłaniają mięsiste, welurowe zasłony, które eksperci Marcin Dekor dopasowali pod kolor ścian. W jednym z okien połaciowych poddasza znalazła się też materiałowa roleta.
Niezaprzeczalną atmosferę relaksu można też odczuć w łazienkach, zwłaszcza w tej położonej na poddaszu. Skośnie ustawiona wanna pozwala patrzeć w niebo podczas kąpieli. To idealne miejsce do wypoczynku z ulubioną książką – pojemny regał z drugiej strony pomieszczenia pełni funkcję biblioteczki. W takim domu każdy z upływających dni będzie miał w sobie cząstkę leniwej niedzieli.
Projekt: iHome Barbara Godawska
Zdjęcia: Karol Otton