ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Jak układać panele podłogowe? 7 praktycznych podpowiedzi
Aklimatyzacja paneli – dlaczego tak ważna?
W przypadku paneli podłogowych niewskazany jest pośpiech. Zakupiony materiał musi się zaaklimatyzować. Dlaczego? To pozwoli zachować jego pierwotne właściwości. Na dwa dni przed pracami montażowymi powinno się odpakować panele podłogowe i rozłożyć je poziomo na posadzce w docelowym pomieszczeniu. Warunki, jakie powinny w nim panować to: temperatura otoczenia 18°C, wilgotność <70%. Oczywiście to wartości przybliżone, ale warto się ich trzymać.
Przygotowanie podłoża pod panele podłogowe
Samodzielne ułożenie paneli podłogowych nie jest trudne, ale aby zakończyło się sukcesem, musi być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem podłoża. Jeśli pominie się ten aspekt, wówczas podłoga będzie po prostu źle zamontowana. W efekcie pojawią się wybrzuszenia, skrzypienie, a nawet panele mogą się zniszczyć.
Właśnie dlatego należy przyłożyć się do osuszenia i oczyszczenia posadzki. Powinna być ona także wyrównana. Jeśli po przyłożeniu długiej poziomicy okaże się, że różnica wysokości wynosi powyżej 3 mm, wówczas konieczne jest zastosowanie wylewki samopoziomującej.
Co położyć pod panele?
Przygotowanie podłoża pod panele laminowane to również rozłożenie na nim folii izolacyjnej i podkładu o właściwościach akustycznych, najczęściej w postaci miękkiej gąbki. Z reguły producenci podłóg oferują również tego typu materiały dedykowane do konkretnych produktów. Bywa, że na opakowaniu paneli podłogowych znajduje się informacja o zalecanej folii i podkładzie. Można oczywiście użyć uniwersalnych materiałów. Najważniejsze jest, by dopasować je do podłoża.
Odpowiednio przygotowana baza pod panele podłogowe to nie tylko gwarancja ich ochrony przed zniszczeniem, ale również wygłuszenie kroków. Właśnie dlatego należy dobrze rozłożyć folię i podkład, idealnie na płasko, bez pustych miejsc i zagięć.
Jak układać panele podłogowe względem okna?
Najważniejszą zasadą, jaką należy się kierować, jest to, by panele podłogowe kłaść prostopadle względem krawędzi okna. Tak, by krawędzie wzdłużne pokrywały się z kierunkiem padania światła. Promienie słoneczne zmniejszają widoczność łączeń pomiędzy poszczególnymi panelami.
A co w sytuacji, gdy okna są na dwóch ścianach? Wówczas najlepiej ułożyć je prostopadle względem tego z przeszkleń, gdzie najdłużej jest ekspozycja słoneczna.
Jak prawidłowo zamontować panele podłogowe?
Układanie podłogi z paneli laminowanych rozpoczyna się w lewym tylnym rogu pomieszczenia. Bywa, że zanim rozpocznie się montaż, trzeba jeszcze „na sucho” przygotować kompozycję, bowiem deski różnią się wzorem. To ważny aspekt, jeśli wybrane panele mają słoje lub inne cechy charakterystyczne, np. nadrukowany, powtarzalny wzór.
Warto wiedzieć, że panele w pierwszym rzędzie nie mogą mieć pióra ani wpustu. Oznacza to, że trzeba za pomocą piły tarczowej lub wyrzynarki usunąć części służące za łącznik. Dzięki temu deski można dosunąć do ściany.
A jak układać panele podłogowe na klik? Najłatwiej jest łączyć ze sobą deski, dopinając je krótszymi bokami. Trzeba umieścić pióro jednego panelu we wpuście kolejnego. Najłatwiej zrobić to przykładając je do siebie pod kątem 70 stopni. Po opuszczeniu ich na podłoże można je docisnąć ręką lub specjalnym młotkiem. Tak, by usłyszeć charakterystyczne kliknięcie.
Oczywiście położenie ostatniego panelu często wymaga cięcia. Bardzo ważne jest, by tak rozplanować ułożenie desek, by żaden ze skrajnych paneli nie był krótszy niż 50 cm, ponieważ to wpływa na wytrzymałość podłogi.
Czy dylatacja w panelach jest potrzebna?
Jak już zostało wspomniane, podłoga wyłożona panelami laminowanymi ma być „pływająca”. Oznacza to, że ma mieć możliwość „pracować”. Nie montuje się jej więc na ścisk – od ściany do ściany. Należy zostawić szczelinę, którą nazywa się dylatacją. To bardzo ważny element wykończenia podłogi z paneli laminowanych, ale nie tylko. Dlaczego?
Stosuje się ją przede wszystkim, aby zapobiec deformacji podłogi. Panele w wyniku ciepła powiększają swoją objętość i długość. Muszą więc mieć miejsce, by się rozszerzyć. W przeciwnym wypadku podłoga może się wybrzuszyć. Szczelina dylatacyjna w zależności od powierzchni pomieszczenia powinna wynosić od 10 do 15 mm. Łatwo ją zachować, wykorzystując specjalne kliny dystansowe.
Po wyłożeniu całej podłogi panelami pozostają już tylko prace kosmetyczne jak odcięcie nadmiaru folii wzdłuż ścian oraz zamaskowanie szczeliny dylatacyjnej listwą przypodłogową.
Jak widać, ułożenie paneli laminowanych nie jest trudnym zadaniem, pod warunkiem że odpowiednio przygotuje się do tego podłoże. Samodzielne wyłożenie posadzki panelami wymaga zgromadzenia odpowiednich narzędzi i akcesoriów. Jeśli się o to zadba, wówczas własnymi rękami w jeden dzień można całkowicie odmienić wygląd podłogi, a więc i całego pomieszczenia.