Idylliczna przystań na Podlasiu

Idylliczna przystań na Podlasiu

W jednej z podmiejskich miejscowości Podlasia znajduje się azyl dla rodziny. Tuż za granicami miasta inwestorom udało się odnaleźć działkę, która idealnie wpasowała się w ich kryteria. W ten sposób udało się połączyć bliskość tętniącego życiem miasta z ciszą natury. O pomoc w realizacji projektu gospodarze zwrócili się do Karoliny Kosakowskiej z pracowni KOKA pracownia.
1:00 min
0
0

Uciec od zgiełku


Inwestorzy są osobami intensywnie pracującymi, zatem po przekroczeniu progu domu marzą o odcięciu się od nadmiaru bodźców. W związku z tym zdecydowali się na dom, który będzie ich przystanią pozwalającą cieszyć się rodzinnym życiem z dala od szybkiego życia. O pomoc w urządzeniu ich wymarzonego azylu zwrócili się do architektki Karoliny Kosakowskiej z pracowni KOKA, którą obdarzyli dużym zaufaniem. Bowiem po przedstawieniu oczekiwań pozostawili jej wolną rękę. Małżeństwo chciało, aby w aranżacji znalazły się niesztampowe rozwiązania skrojone na miarę ich potrzeb oraz ubranych w wysmakowane i ponadczasowe materiały.

Autor:
Redakcja
Data:
29.01.2025
DSC_0303.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

- Już na pierwszym spotkaniu ustaliliśmy wspólny kierunek i styl wnętrza. Nie była to pierwsza nieruchomość inwestorów, dlatego dobrze wiedzieli czego chcą. – opowiada Karolina. – Udało się sprawnie opracować układ funkcjonalny. W takim „otwartym” wnętrzu, gdzie nic nie rozprasza, a duża przestrzeń zachęca do złapania oddechu, po prostu lepiej im się odpoczywa – dodaje.

DSC_0296.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Pierwsze wrażenie

Nie od dzisiaj wiadomo jak istotne, jest pierwsze wrażenie. Wiatrołap jest zatem zapowiedzią tego, czego możemy spodziewać się w kolejnych pomieszczeniach. W związku z tym inwestorom bardzo zależało, aby wiatrołap stanowił wizytówkę ich wspólnego gniazdka. Do przestronnego salonu prowadzi intrygująco zaprojektowana przestrzeń połączona z częścią garażową, do której przejście sprytnie zakamuflowano drzwiami ukrytymi w tapecie z florystycznym motywem. Właściciele cenią ład i porządek, zatem nie mogło zabraknąć garderoby ulokowanej w oddzielnym pomieszczeniu za lustrzanymi drzwiami. To rozwiązanie sprawiło, że całość sprawia wrażenie jakby, była jedną przestrzenią, którą spajają przeszklone drzwi z delikatnymi podziałami oraz duża, lustrzana ściana. 

DSC_0283.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0277.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Wspólne chwile

Salon jest miejscem, w którym zbiera się cała rodzina, aby wspólnie spędzić czas, bowiem życie rodzinne stanowi istotę tego domu. Przestrzeń zaaranżowano zatem w taki sposób, by wszyscy mogli wspólnie oddać się grom w planszówki, wspólnie obejrzeć film czy po prostu spędzić razem miło czas. Dla uatrakcyjnienia strefy powstała ministrefa multimedialna, w której zawisł telewizor. Tuż obok zamontowano wprowadzający ciepło do aranżacji kominek, obłożony ponadczasowym spiekiem.

DSC_0250.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0252.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Aby jednak telewizor nie zdominował przestrzeni salonu, architektka zaprojektowała rodzaj instalacji zbudowanej z różnych materiałów. Doskonale widać zatem jak nienachalnie łączą się ze sobą wykorzystane materiały o zróżnicowanej fakturze – włoski spiek z wyrazistą grafiką, trójwymiarowa sztukateria, mosiężna lista, lustrzany panel oraz dębowa deska na podłodze.

DSC_0294.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Każdy z tych materiałów, w zależności od pory dnia, inaczej odbija światło – wyjaśnia architektka z pracowni KOKA. – Inaczej wyglądają słoje na drewnie, kiedy oświetla je słońce wpadające do salonu przez duże okna, a inaczej kameralne, sztuczne światło w postaci kinkietów czy listew ledowych. Warto dodać, że oświetlenie odgrywa w tym wnętrzu niebagatelną rolę. Zostało podzielone na sceny, w zależności od potrzeb możemy zapalić kameralne, rozproszone światło lub główne, mocniej doświetlające wnętrze.

DSC_0301.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Rodzinne posiłki

W zlokalizowanym w spokojnej okolicy domu zrezygnowano z zamkniętych pomieszczeń na rzecz otwartych przestrzeni. W strefie jadalni ustawiono duży stół, który konsekwentnie nawiązuje kolorystycznie do całego wnętrza. Obok znajduje się przestronna kuchnia. Ulokowana została w nieco cofniętej wnęce, jednak mimo to jest otwarta na salon. Takie rozwiązanie zapewnia gospodyni możliwość częstowania domowników i przyjaciół kolejnymi daniami i ich przygotowywania bez konieczności przerywania konwersacji. 

DSC_0211.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0242.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

W kuchni znajduje się wykonana na wymiar zabudowa z frontami spiżarni i szafek kuchennych w kolorze taupe. Z kolei blat wykonano z wysokiej jakości HPL-u ze stonowanym rysunkiem, który sprytnie kamufluje zabrudzenia. Na podłodze zdecydowano się natomiast na ciemną płytkę z naturalnym rysunkiem urozmaiconym brunatną żyłą. Imponująca wyspa stanowi serce kuchni. Zagospodarowana została zatem w taki sposób, aby z rana można było zjeść śniadanie, a w ciągu dnia usiąść z laptopem i popracować.

DSC_0193.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0225.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0198.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Pasja do sztuki

Inwestorom zależało na tym, aby dom został zachowany w stonowanych barwach. Finalnie wybór padł na klasyczne połączenie bieli i czerni, które ocieplono beżem i szarością oraz oświetlono akcentami mosiądzu. Z kolei mocniejszym akcentem spajającym stonowane tonacje, jest zieleń pojawiająca się w postaci roślin. Do tego, na podłodze ułożono naturalną deskę, ułożoną we wzór jodełki francuskiej.

Gospodarze nie należą do typu zbieraczy, gromadzących i eksponujących duże ilości przedmiotów. Chcieli, aby dom był ich oazą, miejscem wytchnienia i spokoju. Ograniczyli do minimum liczbę najpotrzebniejszych mebli i sprzętów, pozostawiając dużo wolnej przestrzeni i oddechu. W tym wnętrzu pojawia się akcent dekoracyjny w postaci sztukaterii na ścianach, na których podczas dnia odgrywa się gra świateł – wyjaśnia architekta.

DSC_0339.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0340.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Czas na relaks

Najlepiej odpoczywa się w pomieszczeniach zachowanych w nienachalnych, naturalnych barwach. W związku z tym architektka postawiła na sypialnię w kolorze taupe połączonym z pudrowym różem. Takie zestawienie wspomaga zasypianie, nie męczy oczu oraz łagodzi stres. Sypialnia również została zachowana przy użyciu minimalnej ilości ozdób. Pierwsze skrzypce gra tu zatem komfortowe łóżko oraz znajdująca się za nim dekoracyjna ściana obłożona tapicerką. Uwagę przyciąga także niesztampowo rozwiązane oświetlenie – podświetlenia led, lampa w części relaksacyjnej czy oświetlenie toaletki. Przez garderobę poprowadzoną drogę do dedykowanej do sypialni łazienki. 

DSC_0351.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0358.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Domowe SPA

Gospodarzom zależało na tym, aby wnętrza były ponadczasowe. W związku z tym architektka postawiła na nigdy niewychodzącą z mody klasykę. W łazience wyraźnie zaznaczono podział na strefy. Strefę prysznicową zachowano w ciemnym kolorze podłogi ścian i sufitu. Pozostałą część utrzymano natomiast w świetlistych tonach. Całość jest biżuteryjna, dopełniona licznymi podświetleniami i sztukaterią sufitową. Tak zachowana kompozycja stanowi ziszczenia marzeń inwestorów. Pomieszczenie to jest upragnionym domowym spa, w którym mogą zrelaksować się po ciężkim dniu.


Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia 

DSC_0372.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0379.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia
DSC_0376.jpg
Projekt i zdjęcia: Karolina Kosakowska, KOKA pracownia

Polecane artykuły:

Harmonia prostoty i natury. Mieszkanie w Katowicach
Na jednym z katowickich osiedli stworzono przestrzeń łączącą japońską filozofię minimalizmu z esencją skandynawskiego spokoju...
Nowoczesny apartament w beżach
Przy zielonych Polach Mokotowskich, architektka wnętrz, Katarzyna Szostakowska zaprojektowała apartament, który łączy nowoczesne...