Gdański apartament w segmencie premium
Strefa dzienna
Pierwotnie strefa dzienna mieszkania miała być biała, pozbawiona dodatkowych akcentów kolorystycznych. Inwestorce zależało na tym, aby przestrzeń i światło dopełniały wyłącznie drobne niuanse w odcieniach bieli i form wyposażenia. Architekci jednak przekonali klientów do wprowadzenia ciemniejszych, przykuwających oko elementów – dzięki temu w aranżacji pojawiły się szarości blatów kuchennych, tkaniny na sofie i delikatne błękity krzeseł w strefie jadalni.
W strefie dziennej znajduje się biała zabudowa kuchenna z ciekawymi detalami. Meble wykonane według indywidualnego projektu są podzielone na 3 segmenty, które zdobią dyskretne wyoblenia i frezowanie. Nie znajdziemy tu tradycyjnych szafek wiszących – zamiast tego nad szafkami niskimi pojawia się wielkoformatowy gres ze wzorem marmuru oraz podświetlana półka wykończona tym samym materiałem. Ścianę powyżej zajmuje podłużne lustro. Między oknami znalazł się nietypowy, niski „regał” z piekarnikiem w zabudowie, ekspresem i lodówką na wino. W strefie kuchennej stoi też wyspa z zaokrąglonym blatem i wysokimi hokerami w odcieniach szarości. Blaty mebli kuchennych są wykonane z szarego spieku.
Obok kuchni znajduje się część wypoczynkowa salonu oraz niewielka jadalnia. Jadalnię wydziela okrągły stół od Iwona Kosicka Design. Motyw powtarzalnych okręgów kontynuuje też forma oświetlenia nad blatem.
W strefie relaksu stanęła sofa Sits, której towarzyszy mały stolik kawowy. Inwestorzy mają do dyspozycji duży telewizor, a podczas długich wieczorów towarzyszy im biokominek wykończony spiekiem. Białe ściany są obramowane klasycznymi, cienkimi sztukateriami. Wnętrza strefy dziennej są jasne, minimalistyczne i pełne nowoczesnej prostoty, pozbawione ozdób. Ten efekt jest jak najbardziej zamierzony – Inwestorka kolekcjonuje dzieła sztuki, które z czasem dopełnią przestrzeń apartamentu. Nie chciała, aby obrazy czy rzeźby konkurowały z wystrojem mieszkania. „Jest to jak najbardziej zasadny kierunek, ponieważ, sama uważam, że ponadczasowa stonowana baza jest najlepszym tłem do budowania zindywidualizowanej przestrzeni w oparciu o dodatki i sztukę wprowadzoną do wnętrza.” – tłumaczy Anna Maria Sokołowska, właścicielka pracowni.
Nie sposób nie zwrócić uwagi na regał na półokrągłej nodze, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie ściany RTV. Odwrócony łuk tworzy ramę dla prostych, białych półek.
Gabinet do pracy
Wydzielony pokój do pracy ma pełnić też funkcję sypialni gościnnej. Tutaj pojawia się więcej ciemnych akcentów w postaci czekoladowego forniru (na ścianie przy szafie i drzwiach), oraz granatowe tkaniny w postaci zasłon i obicia rozkładanej kanapy. Biurko kształtem nawiązuje do wspomnianego wcześniej regału w salonie. Łukowa konstrukcja podpiera biały blat z szufladami i wiszące półki.
Największe zaskoczenie tego pokoju jest jednak zupełnie niewidoczne na pierwszy rzut oka. Aby je dostrzec, musimy spojrzeć na sufit – znajduje się tu bowiem graficzna tapeta z egzotycznymi motywami i… nosorożcem!
Toaleta gościnna
W części dziennej, naprzeciwko gabinetu znajduje się też łazienka gościnna. Jej wystrój koresponduje z odcieniami i materiałami, które spotkaliśmy w strefie dziennej i gabinecie. Niekwestionowaną gwiazdą aranżacji jest tu umywalka z efektownym podświetleniem marki Antonio Lupi. Powyżej wisi lustro tej samej marki. Aby te elementy w pełni wyeksponować, architekci znowu postawili na neutralną bazę z wielkoformatowego gresu ze wzorem marmuru i beżowych, malowanych i lakierowanych elementów.
Każda ze stref została doskonale skomponowana – w korytarzu znajdują się drzwi z ukrytą ościeżnicą. Skrzydło tworzy jedną płaszczyznę ze ścianą i zostało pomalowane tą samą farbą. Za podobnymi drzwiami schowano też osobne pomieszczenie gospodarcze na pralkę, odkurzacz i chemię domową.
W oazie prywatnej
Część dzienna znacząco różni się od strefy prywatnej i dokładnie takie było życzenie klientów. Tutaj wstęp mają wyłącznie oni – do sypialni z przeszkloną łazienką można wejść tylko przez garderobę. Fronty zabudowy meblowej są wykonane ze szkła. Architekci starannie zaplanowali liczne półki, wnęki, komody z siedziskiem oraz miejsce na toaletkę Pani Domu. Nie zabrakło tu nowoczesnych rozwiązań: „W jednej z przeszklonych szaf schowana jest systemowa deska do pracowania tak aby umożliwić wygodne prasowanie bez konieczności wyciągania całego potrzebnego sprzętu. Dzięki przeszklonym frontom widzimy całą zawartość szaf bez ich otwierania, a wszystkie ubrania zabezpieczone są przed przenikaniem kurzu.” – wyjaśnia Anna Maria Sokołowska.
–Całość zabudowy wykonana na zamówienie pod nasz indywidualny projekt, we współpracy ze stolarzem i firmą ślusarską, która zajmuje się wykonywaniem elementów ze stali i aluminium. Wszystkie elementy przeszklone włącznie z tymi, które znajdują się pomiędzy łazienką i garderobą, również zostały wykonane na zamówienie. - dodaje architektka.
Do części nocnej wchodzimy przez przesuwne, frezowane drzwi ukryte w ścianie z tym samym zdobieniem. W sypialni panuje bardziej nastrojowy klimat wyciszenia i relaksu. Sufit garderoby pomalowano na czarno – przechodzi w czarny sufit napinany z lustrzanym połyskiem w sypialni. Po obwodzie ma dodatkowe, dekoracyjne oświetlenie. Nad łóżkiem znajduje się też ciemna tapeta z geometrycznymi motywami oraz ledowa lampa Ramko.
Pomiędzy sypialnią a salonem kąpielowym znajduje się przeszklona ściana z drzwiami przesuwnymi. Ściany są wykończone wielkoformatowymi spiekami Laminam Cava diamond Cream. Architekci połączyli go ze slabem z naturalnego, spektakularnie podświetlonego onyksu. Stanowi jeden z najciekawszych punktów w całej przestrzeni. Na jej tle znajduje się wanna z materiału cristalmood marki Antonio Lupi. W tej łazience wszystko jest dopracowane do ostatniego szczegółu – umywalki wykonano z tego samego materiału, co podłogi i ściany. Nad blatem znajduje się ozdobne lustro z podświetleniem i dekoracyjne lampy lebroom. Ciemniejszy akcent wprowadza fornirowana zabudowa WC i bidetu.
To nie wszystkie zmiany, jakie zaszły w tym mieszkaniu. „Klienci zażyczyli sobie, aby w całym mieszkaniu zalazło się ogrzewanie podłogowe, dlatego konieczne było zlikwidowanie wszystkich grzejników włącznie z kanałowymi i zastosowanie zupełnie dla nas nowego systemu termolit, czyli frezowanie posadzki betonowej i rozłożenie we frezach pętli rurek pod ogrzewanie podłogowe”. – wylicza Anna Maria Sokołowska. Posadzka musiała zostać dodatkowo wzmocniona, między innymi przez wykonanie wylewek pod deski warstwowe dostosowane do ogrzewania niskotemperaturowego.
Nowoczesne mieszkanie jest wyposażone w system inteligentnego oświetlenia ze zdalnym sterowaniem LiSE. Klienci chcieli sterować oświetleniem wnętrz, zmieniając jego barwę i natężenie. Architekci spełnili również to życzenie. -Wszystko zostało postawione na systemie casambi, tak aby mieć pełne spektrum sterowalności. Konieczne było opracowanie całego projektu elektryki pod system we współpracy, z która firmą dostarczała oświetlenie i automatykę. - objaśnia Anna Maria Sokołowska.
Realizacje projektów w standardzie premium to zawsze ciekawe i wymagające doświadczenie dla architektów. Wymaga ogromnej wiedzy, precyzji oraz koordynacji wielu płaszczyzn projektowych dla elementów takich jak zabudowy meblowe i oświetlenie. Co oznacza hasło "premium" dla założycielki studia Anna Maria Sokołowska Architektura Wnętrz? -Dla mnie hasło premium nie tyczy się tylko wysokiej jakości materiałów i technologii, ale również, jakości usług, jakie my i nasi partnerzy biznesowi dostarczają naszym klientom. Klasa premium powinna się zaczynać od jakości usługi, poprzez jakość projektu i jego dokumentacji, do ostatecznej realizacji wysokiej jakości wnętrz w oparciu o rzemiosło i sztukę. Jednak W mojej ocenie jednak nasze usługi zawsze muszą być na najwyższym poziomie, bez względu na zasobność portfela klienta.
Projekt: zespół pracowni Anna Maria Sokołowska Architektura Wnętrz: Anna Maria Sokołowska, Joanna Kozłowska, Alicja Witkowska
Fotograf: fotomohito – Katarzyna Seliga- Wróblewska i Marcin Wróblewski