Mieszkanie na wynajem na tętniącej życiem Woli

Mieszkanie na wynajem na tętniącej życiem Woli

Warszawska Wola jest jedną z najbardziej pożądanych lokalizacji w stolicy. To atrakcyjna lokalizacja zarówno dla deweloperów, jak i osób szukających mieszkania na wynajem. Właśnie tutaj powstało 53 m2 mieszkanie zaprojektowane przez lys studio i architektkę Magdalenę Kanik.
1:00 min
0
0

Przemyślany projekt


Mieszkanie stanowi dowód na to, że przemyślany projekt architektoniczny to nie tylko kwestie estetyczne, ale i funkcjonalne. Finalnie uzyskano uniwersalny styl, elastyczny układ, i przestronne wnętrze. Projekt zachowany został w duchu subtelnej, ciepłej nowoczesności. Aranżację utrzymano w stonowanej palecie barw, zatem wnętrze zdominowane zostało przez piaskowe beże, złamanej bieli i bielone drewno dębowe. Architektka stworzyła świadomą kompozycję, harmonijnie wpasowującą się w estetyczne preferencje inwestorki. Całość prezentuje się ponadczasowo i naturalnie stanowiąc atrakcyjny lokal dla przyszłych najemców. 

Autor:
Redakcja
Data:
25.07.2025
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(11).jpg
Fot. Kacper Stolorz
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(10).jpg
Fot. Kacper Stolorz

- Zależało mi, żeby wnętrze nie przytłaczało, ale jednocześnie miało charakter - podkreśla Magdalena Kanik, autorka projektu z pracowni lys studio. - Dlatego duży nacisk położyliśmy na kontrasty materiałów. Surowy len zestawiliśmy z lustrzanymi powierzchniami, a szczotkowaną podłogę z półmatowymi frontami mebli.

Odpowiednią atmosferę i poczucie głębi nadaje tu subtelna gra świateł i tekstur. Detale wykończeniowe w postaci osprzętu elektroinstalacyjnego w czarnym macie porządkują wizualnie przestrzeń oraz nadają wyrazistego charakteru.

Wnętrze trafiające w każdy gust

Projekt mieszkania został stworzony z myślą o wynajmie. Inwestorzy chcieli, aby stworzyć aranżację, w której odnajdą się lokatorzy bez jednoznacznie określonego profilu przyszłych użytkowników. W rezultacie wnętrze będzie odpowiednie dla pary, singla pracującego zdalnie, a nawet dla młodej rodziny z dzieckiem. Taka otwartość na różne życiowe scenariusze wymagała, aby powstałe wnętrze było elastyczne i adoptowalne. - To już kolejny wspólny projekt z tymi inwestorami. Po udanej realizacji apartamentu na Żoliborzu ponownie oddali mi pełne zaufanie - mówi Kanik. - To ogromna wartość, gdy możesz projektować bez ograniczeń, wiedząc, że liczy się nie tylko efekt estetyczny, ale też długofalowa funkcjonalność. Efektem współpracy jest neutralne wnętrze, prezentujące świadomość użytkownika i gotowość do współistnienia z jego potrzebami. 

Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(5).jpg
Fot. Kacper Stolorz
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(9).jpg
Fot. Kacper Stolorz

Mała, wielka zmiana

Mimo iż układ mieszkania oparty jest na pierwotnym rzucie deweloperskim, to nie zabrakło śmiałych zmian. Najważniejszą z nich bez wątpienia jest wyburzenie ściany dzielącej korytarz ze strefą dzienną. Efektem stało się przestronne i oświetlone wnętrze. Dzięki temu udało się wyodrębnić miejsce na dużą szafę garderobianą płynnie przechodzącą w zabudowę kuchni. Zmiana ta otworzyła przestrzeń oraz wprowadziła światło do wcześniej ciemnego pokoju. - Mieszkanie jest trzypokojowe więc pozostawiliśmy możliwość dostawienia biurka, jeśli będzie potrzeba pracy zdalnej czy dostawienia łóżeczka w sypialni lub pokoju gościnnym, jeśli mieszkanie wynajmie rodzina z dzieckiem. - tłumaczy architektka. 

Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(6).jpg
Fot. Kacper Stolorz
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(4).jpg
Fot. Kacper Stolorz

W mieszkaniu zaplanowane zostały na nowo również punkty świetlne, tak aby były maksymalnie praktyczne. W całym mieszkaniu znalazły się także ponadczasowe rozwiązania w kolorze czarnym, stanowiące nie tylko wizualny detal, ale i również doskonały kontrast z jasną bazą.

Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(13).jpg
Fot. Kacper Stolorz
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(15).jpg
Fot. Kacper Stolorz

Projekt na lata

Wnętrze mieszkania prezentuje subtelną grę faktur. Na zasłonach i łóżku znalazł się miękki len spotykający się z blaskiem blatów i lustrzanych powierzchni. Do tego dobrano dębową podłogę o szczotkowanej strukturze, która kontrastuje z matową powierzchnią ścian. Mieszkanie autorstwa Magdaleny Kanik stanowi oczywisty dowód, na to, że design może pracować, prezentując nie tylko wrażenia estetyczne, ale i realne zyski z wynajmu. Aranżacja stanowi przemyślaną inwestycję, którą bez wątpienia można określić jako funkcjonalną, ponadczasową i odporną na sezonowe mody.


Projekt wnętrza: Magdalena Kanik, Lys Studio

Autor zdjęć: Kacper Stolorz

Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(2).jpg
Fot. Kacper Stolorz
Archistory_Lys_Studio_x_Gira_fot. Kacper Stolorz(1).jpg
Fot. Kacper Stolorz

Polecane artykuły:

Naturalny luksus w projekcie pracowni14
Nowoczesny luksus nie kusi ani nadmiernym przepychem, ani blaskiem czy krzykliwymi dekoracjami. Stawia za to na najwyższy...
Kompaktowe i kompletne mieszkanie w Sopocie
W jednej z zabytkowych sopockich kamienic powstał projekt zachwycający umiejętnym wykorzystaniem przestrzeni, przy jednoczesnym...