Siła ekspresji na warszawskich Włochach
Wnętrze szyte na miarę
Projektanci wyszli naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom inwestorów, jaką była para programistów z synem. Są oni również fanami gier planszowych oraz wielbicielami pop-artu. Istotne zatem było stworzenie przestrzeni dla komfortowych spotkań towarzyskich, przestrzeni do przechowywania oraz ekspozycji wybranych elementów dekoracji. Na półkach dumnie prezentuje się zatem potężna kolekcja gier planszowych. Akcenty nawiązujące do pasji gospodarzy możemy również dostrzec w dedykowanych instalacjach takich jak wezgłowie łóżka. Mieszkanie jest pełne artystycznych detali. Dostrzec możemy również charakterystyczne motywy w zestawieniach formalno-kolorystycznych rodem z dzieł Mondriana.
Oprócz imponującego wyglądu wnętrze powinno być przede wszystkim funkcjonalne. W tym przypadku jest to niezwykle istotne, gdyż inwestorzy są parą programistów pracującą z domu, co za tym idzie, w mieszkaniu spędzają większość czasu. Komfortowe połączenie niewielkich rozmiarów salonu z aneksem kuchennym stanowiło jedno z wyzwań użytkowych. Powiększona została łazienka oraz zdecydowano się na niecodzienne ulokowanie pralki w holu. Architekci doskonale spisali się przy wizualnym przełamaniu długich, wąskich korytarzy. Zastosowano powtarzalny motyw łuków oraz podziały stolarskie i kolorystyczne.
Klimat popartu
W holu atmosferę budują ciemne ściany, przełamane bielą i wyrazistymi barwami. Przed szereg wychodzi jednak kolor żółty w postaci drzwi i konsolki. Dodatki w stylu pop-art oraz neonowa wstawka dodatkowo ożywiają wnętrze. Aranżację dopełniają lustro poprowadzone po łuku oraz pionowe listwy zabudowy w kolorze czerwonym, żółtym i niebieskim. Na uwagę zasługuje także regał na gry planszowe, który jest wizytówką inwestorów. Otworzoną na salon kuchnię utrzymano w czerni i bieli. Aranżację ocieplono za pomocą drewnianych frontów i podłogi. W pomieszczeniu znajduje się również funkcjonalny półwysep z zabudowanym piekarnikiem oraz indukcją, oraz okap wyspowy o cylindrycznym kształcie. Ciemny sufit zestawiono z płytkami ściennymi w odcieniu mięty.
W sypialni ponownie ciemne wnętrze rozjaśnione zostało żółtym odcieniem i bielą. Niecodziennym, aczkolwiek wywołującym spore wrażenie jest zestawienie ścian w kolorze czarnym matowym z sufitem z efektem zachmurzonego nieba. Na uwagę zasługuje również oryginalne wezgłowie łóżka w żółtym kolorze i kroplami bieli oraz czerni. Łazienkę utrzymano w szarości, czerni i bieli, a całość ożywiona została w postaci żółtych płytek i tekstyliów. Obok prysznica z czarnymi profilami i baterią zamontowano wannę wolnostojącą. W mieszkaniu znajduje się również oddzielna toaleta, w której ponownie pojawia się motyw połączenia żółci z czernią. Umywalka i lustro w łukowatym kształcie nadają miękkości aranżacji.
Fot. Materiały prasowe KODO