Apartamenty Hill w Gdyni
Nowi goście, którzy odwiedzą udostępnione apartamenty, na pewno docenią misterny projekt wnętrz i części wspólnych. Jednak, aby osiągnąć taki efekt, trzeba było zmierzyć się z wieloma przeszkodami. Realizacja odbywała się w postpandemicznej rzeczywistości i nadchodzącym globalnym kryzysie. - Gdy przystępowałyśmy do projektu apartamentów w inwestycji Green Hill w Gdyni, zastanawiałyśmy się nad konsekwencjami epidemii i wpływem nas, jako projektantów, na otoczenie. W powietrzu czuło się widmo kryzysu. Współpracujące z nami marki meblowe mówiły o spadku zamówień i problemach z dostawą komponentów – dodają.
Polskie marki
W związku z tymi trudnościami postawiono na oparcie realizacji na polskich produktach. Na korzyść tego pomysłu przemawiały wspieranie lokalnej gospodarki oraz krótszy łańcuch dostaw. Takie rozwiązanie stanowiło pewniejsze zarządzanie terminami i pozytywnie wpłynęło na ekologiczny ślad projektu. Realizacja ta doskonale wpisała się w historię miejsca, zbudowanego po odzyskaniu niepodległości przez rodaków portu oraz miasta Gdynia, które słynie dziś z modernistycznej architektury. W mieście można dostrzec zatem kultowe przedwojenne gorseciki, które były produkowane w jednej z pierwszych w Polsce fabryk ceramiki. W aranżacji znalazły się polskie produkty producentów takich jak: Tubądzin, Koło, Ummo, SITS, Fameg, LOFT LIGHT, Nudo design, Amica, Kronospan, One wall design, Górna półka, Entra, Terma. - Wbrew wcześniejszym obawom, poszukiwanie polskich produktów spójnych z naszym pomysłem nie było trudne czy ograniczające. Mamy w Polsce naprawdę ciekawe wzorniczo meble, lampy, ceramikę łazienkową, płytki czy też stolarkę drzwiową. Produkty te nie odbiegają jakością od zachodnich producentów i tworzą spójną całość, dopełnioną plakatami polskich ilustratorów – opowiadają architektki z Biuro Kreacje.
Podczas prac nad inwestycją zwrócono również uwagę o społeczny aspekt. W związku z tym budynek jest dostosowany do osób z niepełnosprawnościami, gdyż według architektek ‘dobry projekt powinien służyć wszystkim”. Ważnym dla przyszłych pokoleń aspektem jest niska emisyjność budynku, zatem zamontowano ogrzewanie pompą ciepła, wspierane instalacją fotowoltaiczną. - Cieszymy się, że całość - od aranżacji wnętrz poprzez systemy zastosowane w budynku - jest wspólnym świadomym społecznie projektem. Oczywiście na całość mieli wpływ inwestorzy, których wysoka świadomość pozwoliła na realizację pomysłów – dodają projektantki.
Projekt wnętrz: BIURO KREACJA Dorota Terlecka, Marianna Matuszewska, Justyna Pałdyna
Fot. Alka Murat