Polskie marzenie we Francji
Otwarta przestrzeń
Parter został stworzony na zasadzie systemu naczyń połączonych, w której może swobodnie krążyć światło. Od wejścia witani jesteśmy polskim akcentem w postaci tradycyjnego stolika pod maszynę do szycia Singer, a pamiątka ta została przywieziona z rodzinnego kraju inwestorów. Doskonale komponuje się ona z loftowym przeszkleniem z czarnymi ramami. W przestronnym salonie znajdziemy kilka stref na wspólnym metrażu. W części livingowej znajduje się komfortowa kanapa Befame oraz designerskie meble, a także dodający uroku i ciepła kominek. Cała strefa płynnie łączy się z jadalnią, gdzie znajduje się duży stół, który pomieści kilka osób. Jest on ważnym miejscem w domu, gdyż rodzina integruje się, wspólnie spożywając posiłki. Ciekawym rozwiązaniem niewątpliwie są przesuwne drzwi.
Właścicielka bardzo chciała mieć okiennice na zewnątrz, zaproponowałam więc w salonie drzwi na prowadnicach, które trochę będą do nich nawiązywać. Kiedy jest taka potrzeba przesłaniają duże okno w jadalni i przy okazji bibliotekę – wyjaśnia architektka. – Są dość mocnym akcentem w tym wnętrzu, kontrastują z finezyjnymi fotelikami przy stole i białymi, lekkimi półkami zaprojektowanymi na tej samej ścianie – opowiada. Wykonane zostały z naturalnego drewna z pięknym usłojeniem, a to wszystko wykończono spatynowaną zielenią która doskonale komponuje się z roślinnością w ogrodzie. Warto zwrócić również uwagę na grę faktur w postaci gładkiej drewnianej podłogi, drzwi o szorstkim zacięciu, a także miękkich fotelików i kruchego szkła.
Elegancka kuchnia
W centrum kuchni znajduje się dużych rozmiarów wyspa, przy której ustawiono tapicerowane hokery. Blat oraz boki wyspy wykonano z jasnych płyt spiekowych marki Neolith. Zdecydowano się na rysunek szarych żyłek, który jest nawiązaniem do marmuru, wprowadzając tym samym bezpretensjonalną elegancję do pomieszczenia. Blat ten jest niezwykle trwały, wytrzymały i odporny na wysoką temperaturę. Pełni on również funkcję dodatkowego stołu, przy którym może wypić poranną kawę, czy spożyć śniadanie. Z kolei strefę zmywania i gotowania umieszczono przy ścianie. W dolnych szafkach znajduje się płyta grzewcza oraz zlew. W tej strefie fronty mebli zachowane zostały w czerni z miedzianymi uchwytami. Celowym zabiegiem była rezygnacja z górnych szafek na rzecz półki, na której właścicielka ustawiła donice z ziołami, oprawione grafiki i książki kucharskie. Taki zabieg pozwolił na wprowadzenie większej ilości światła do pomieszczenia, a dodatkowe oświetlenie generują kinkiety Gras, Sprzęt AGD zachowany został w kolorze zabudowy, co podkreśla szyk aranżacji.
Relaks w pełni
Salon jest miejscem idealnym do odpoczynku. Ulokowano w nim morską sofę narożną z funkcją szezlonga oraz designerskie meble. W pomieszczeniu znajdują się również para stolików włoskiej marki Mogg. Cechują ją masywne bryły wykonane z woskowanego betonu. Warto również zwrócić uwagę na foteliki Cartoon, szwedzkiej firmy Swedese, które mają nieproporcjonalnie rozszerzone, przeskalowane oparcia, które dynamizują aranżację. Charakteru wnętrza nadaje również kultowa lampa marki Vibia. Prezentuje ona trzy różnej wielkości tarcze podświetlone od dołu, które wyglądają niczym wahadła. Ponadto w strefie rtv wyłożonej spiekiem zawisł sporych rozmiarów telewizor. Ta część łączy się ogrodem zimowym, gdyż inwestorka uwielbia rośliny.
Przestrzeń dla gości
Na posesji inwestorów znajduje się basen, nad którym znajduje się domek gościnny. Gospodarze chcieli, aby przybywający goście mogli swobodnie i komfortowo spędzać w nim czas. Jednocześnie chcieli, aby wystrój był minimalistyczny i nawiązywał do prostej bryły. Z inicjatywą i tym razem wyszła Malwina Morelewska, która zaproponowała, aby urządzić go meblami polskiej marki Miloo Home. We wnętrzu znalazła się zatem duża sofa, podnóżek i stolik kawowy. Ponadto projektantka wydzieliła dodatkową strefę do wypoczynku, która znajduje się tuż przy wyjściu na taras. Zgrabną sofę ze stolikiem ulokowano na tle ryflowanej ściany z półkami. Ponadto, za zabudową ulokowano łazienkę dla gości, w której wykonano wnękę tworzącą półkę. Ustawiono na niej okrągłe lustro od Giera Design. Z kolei strefa prysznica okryta została płytkami imitującymi spatynowany metal.
Strefa prywatna
Na pietrze domu znajdują się sypialnie. Do tej części prowadzą minimalistyczne schody, które zostały wykonane z giętego metalu kotwionego w górnym biegu ściany, co dało imponujący efekt. Przestrzeń pod nimi zabudowana została pojemnymi szafami, dzięki czemu wykorzystano każdy centymetr przestrzeni. Ścianę przy schodach udekorowano spiekami, które dostrzec możemy również w kuchni. Sypialnię wykreowano na oazę do odpoczynku, w której dominuje subtelna szarość i ponadczasowa biel, co jest idealną bazą do ciekawych rozwiązań. – Kolory były bardzo ważne dla inwestorki – opowiada architektka. – Chciała, żeby się przeplatały i nie bała się ich użyć. To zdecydowana osoba – wyjaśnia. – Jeśli coś jej się podoba, akceptuje bez namysłu, a jeśli nie, od razu jasno to sygnalizuje. Tak było w przypadku stylowej toaletki, którą przywiozła z Polski, czy konika na biegunach wyszperanego na francuskim brocante. Wiedziałam, że inwestorka lubi przedmioty z duszą i nie próbowałam jej przekonać, że mogą nie pasować do nowoczesnego wystroju. Wręcz przeciwnie – ucieszyłam się, że historyczny mebel, z pięknym dwuskrzydłowym lustrem, wzbogaci wystrój sypialni – mówi. - To pod nią właśnie zaproponowałam prosty i dość ascetyczny wystrój, który podkreśla „dawny” charakter mebla. Współpraca architekt-inwestor jest owocna i przynosi ciekawe efekty kiedy opiera się na obopólnym zaufaniu. W tym przypadku ta zasada idealnie się sprawdziła –
W wyniku owocnej współpracy udało się uzyskać imponujący efekt, z którego zadowolone są obie strony. Wspomniana toaletka doskonale zgrała się z białymi, prostymi szafkami i półkami na książki. Do kolorystycznych smaczków zdecydowanie zaliczyć można tekstylia i dodatki w energetycznych odcieniach nawiązujących do tapicerki foteli we florystyczne desenie. Obok sypialni ulokowana została garderoba oraz prywatna łazienka. Utrzymana została w betonowej szarości z akcentami ulubionego różu, Do tego Malwina Morelewska zaproponowała ceramikę w tym samym kolorze oraz fronty szuflad. Na uwagę zasługuje ściana za wanną wolnostojącą, na której znajduje się tapeta w kwiaty marki Wall&Deco.
Pokoje dzieci
Pokoje pociech zostały zaprojektowane w taki sposób, aby łatwo mogły się zmieniać wraz z wiekiem. W pokoju córki postawiono zatem na biel, która widoczna jest także w postaci zabudowy meblowej z szafkami do przechowywania. Z kolei ściana znajdująca się na wprost wejścia pokryta została tapetą w botaniczno-graficzne desenie. Aktualnie na jej tle ustawiono łóżeczko i komodę, natomiast kiedy córka podrośnie, łatwo będzie zmienić wystrój pomieszczenia, na adekwatny do pokoju nastolatki. W pokoju syna natomiast znajdują się egzotyczne zwierzęta w połączeniu ze stonowaną zielenią zestawioną z bielą oraz drewnem w miodowym odcieniu. Pomiędzy pokojami rodzeństwa znajduje się wspólna łazienka z płytkami lastryko.
Uzyskany efekt był możliwy dzięki zaufaniu inwestorów do architektki. – Ze względu na odległość nasza współpraca w dużej mierze przebiegała zdalnie – opowiada Malwina Morelewska. - To niesamowite, ale klientka do tego stopnia mi zaufała, że pozwoliła wybrać wszystkie tkaniny obiciowe. Ja oglądałam je na żywo tu w Polsce, ona na zdjęciach, które jej przesyłałam. Efekt końcowy zobaczyła dopiero na świeżo obitych meblach. Takie porozumienie z inwestorem jest na wagę złota.
Projekt wnętrza: Malwina Morelewska,
Autor zdjęć: Yassen Hristov