Biało na czarnym – realizacja pracowni Black Locus
Totalna metamorfoza
Zanim mieszkanie przyjęło obecny wygląd, przeszło radykalną przemianę. Przez wiele lat było wynajmowane przez studentów, dlatego nie można było pominąć kapitalnego remontu. Zakres prac objął skucie tynków i wymianę starych instalacji, zrywanie linoleum. Jednak największy efekt osiągnięto dzięki usunięciu sufitów podwieszanych. Dzięki temu mieszkanie wróciło do oryginalnej wysokości aż 3.4 metra. We wnętrzach udało się zachować większość z oryginalnej stolarki drzwiowej. Skrzydła odnowiono i pomalowano na czarno. Intensywny odcień podkreśla chłodną biel farby Para na ścianach. Jedne nowe drzwi marki DH Door architekt wkomponował tak, że pozostają tu niemal niewidoczne. W układzie funkcjonalnym architekt zaproponował delikatną korektę i powiększenie łazienki kosztem pokoju gościnnego.
Jednym z kilku elementów nawiązujących tu do klasycznej architektury jest także parkiet ułożony w jodełkę francuską. To Nobilfloor Design Original z oferty Dekorian Home. Ściany zdobi sztukateria Orac.
- Klienci nie chcieli zrobić tu pałacyku, chodziło tylko o nawiązanie do klasyki — architekt wyjaśnia zamysł stojący za tym rozwiązaniem. Sztukaterię komplemetują „dywaniki” z płytek Equipe Cerámicas, położone w holu i kuchni. Przez całą aranżację przewijają się tu elementy mosiężne oraz oryginalne meble, które Inwestorzy wyszperali w antykwariatach i Internecice.
W sercu domu
Jedną z takich meblarskich perełek z pewnością jest okrągły stół z masywnym blatem. Obok niego stoją tapicerowane, nowoczesne krzesła Kare Design na stalowych nogach. Przełamują vintage’owy charakter stołu. W rogu stoi oryginalny drewniany pomocnik. Cala aranżacja części jadalnej jest widoczna na wprost drzwi kuchennych.
W strefie wypoczynkowej stoją jasne meble tapicerowane – narożnik z IKEA i nieduża sofka o miękkiej, zaokrąglonej formie. Na szafce RTV marki Górna Półka stoją delikatne dekoracje – wazony i ciekawa, przestrzenna kompozycja w stonowanych kolorach. Czarnym detalem jest tu lekki stolik kawowy. Właścicielka mieszkania sama wybrała dywany do salonu, wykorzystując pomysł architekta położyła je jeden na drugim.
Kolejnym pomieszczeniem w mieszkaniu jest kuchnia. Ma nieco bardziej klasyczny charakter, który podkreśla posadzka z białych, czarnych i szarych płytek. Meble mają ramowane fronty – w szafkach dolnych są grafitowe, natomiast w zabudowie wiszącej są białe. Całość ociepla drewniany blat oraz mosiężne uchwyty mebli. Wzrok przykuwa też klasyczny, ceramiczny zlewozmywak z mosiężną baterią. - Była must have pani domu, specjalnie ją sprowadziliśmy - mówi o baterii w stylu retro marki Giulini Giovanni Medard Grabowski.
Niewielka kuchnia jest urządzona bardzo starannie – architekt postarał się zaplanować tu jak najwięcej miejsca do przechowywania, aby ograniczyć ilość mebli w salonie. Ciekawym rozwiązaniem było wkomponowanie w zabudowę meblową stylizowanych na retro AGD. Czarny piekarnik i biały okap z mosiężnymi detalami, korespondują z odcieniem sąsiednich szafek. Ściana nad blatem jest pomalowana zmywalną farbą, natomiast bezpośrednio za płytą kuchenną znajduje się biała płyta meblowa.
W zabudowie wiszącej znajdują się lekkie, podświetlone witryny. Boczną ściankę nad płytą zajmuje pólka, na której domownicy mogą ustawić akcesoria kuchenne i przyjemne dla oka drobiazgi. Stylizację kuchni domyka lampa w stylu retro marki Kare Design.
Plamy koloru
Aby podkręcić nieco białą dominantę i odcienie off-white, architekt Medard Grabowski z umiejętnym wyczuciem dodał w aranżacji akcenty czerni. Jeden możemy dostrzec już za progiem – podnosząc oczy na sufit w przedpokoju. Na wykorzystanie tego efektu pozwoliła znaczna wysokość sufitów w mieszkaniu. Plama czerni na suficie, detale posadzki, konsola i rama lustra i czarne drzwi razem tworzą tu estetyczną ramkę, która ujmuje i scala wizualnie kompozycję przedpokoju. Dzięki czerni spektakularnie wygląda także podświetlony gzyms.
Najbardziej soczysty odcień w aranżacji mieszkania znajduje się jednak w łazience. Wzrok od razu przykuwa koralowa zabudowa meblowa. - Cieszę się, że klienci zaakceptowali ten kolor zamiast stosowanych zazwyczaj zielonego czy niebieskiego - mówi Medard Grabowski. Architekt ukrył tu kocioł grzewczy ze szczelinami wentylacyjnymi w listwie pod sufitem a także .. kuwetę. Wejście do kociej toalety jest zabezpieczone czarnymi profilami. Dzięki temu płyta MDF w tym miejscu nie spuchnie od wilgoci. Architekt zadbał o wszystkie detale łazienki – zabudowa meblowa jest zintegrowana ze stelażem, a przycisk spłuczki jest ukryty za nakładką z płyty w tym samym, koralowym odcieniu.
Ciekawym wyzwaniem w projekcie była kamienna mozaika na ścianie z prysznicem. Najpierw miały być imitujące zielony kamień płytki, jednak Inwestorka od pierwszego wejrzenia zakochała się w tym efektownym wzorze. Aby jego realizacja była idealna, Medard Grabowski sprawował nadzór nad pracami wykonawczymi. Do mozaiki architekt dopasował płytki imitujące szary kamień Sintesi na posadzce
To nie koniec łazienkowych smaczków – zamiast szafki, pod nowoczesną umywalką stanęła kupiona na targu staroci konsola. Była nieco za wysoka, ale po drobnej korekcie nóżek doskonale wpasowała się w aranżację. Kolejne retro elementy to stylizowane baterie Giulini Giovanni i drabinkowy grzejnik marki Terma. - Podobnie jak w kuchni, nie chciałem, aby było zbyt sterylnie - wyjaśnia architekt - Dlatego płytki są tylko tam, gdzie to niezbędne - dodaje. Takie zabiegi pozwoliły uzyskać pożądany przez właścicieli mieszkania klimat – nieco nostalgiczny, ale jednocześnie jasny i świeży. Kontrastowa czerń nadaje aranżacji wyrazistego pazura i dynamizmu. W takich wnętrzach z pewnością nie można się nudzić.
Projekt wnętrza: Medard Grabowski / Black Locus
Stylizacja sesji zdjęciowej: Medard Grabowski
Autor zdjęć: Anna Laskowska/ Dekorialove