
Jakie rośliny wybrać do sypialni?
Bluszcz
Niepozorny bluszcz w sypialni to doskonałe rozwiązanie. Wykazuje niski poziom szkodliwości podczas nocy, a także doskonale oczyszcza powietrze. Bluszcz pospolity pochłania też takie szkodliwe substancje jak benzen, ksylen, formaldehyd i trójchloroetylen. Pomaga również na choroby układu oddechowego, a substancje w nim zawarte mają działanie antybakteryjne (powszechnie stosuje się wyciąg z bluszczu w niektórych syropach i pastylkach). Warto jednak pamiętać, że bezpośredni kontakt z bluszczem jest szkodliwy, podobnie jak spożywanie jego owoców. Dobrze odnajdzie się w sypialni, gdyż lubi cień. Trzeba jednak pamiętać, że bluszcz w sypialni potrzebuje odpowiedniego poziomu wilgoci. Roślinę warto zraszać kilka razy w tygodniu.

Aloes
Dobrym rozwiązaniem będzie również aloes do sypialni. Jako jedna z nielicznych roślin produkuje tlen również w nocy, do tego oczyszcza i nawilża powietrze. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ma skłonność do rozrostu, więc może się nawet okazać, że z czasem zabraknie mu miejsca na parapecie. Posiadając aloes w sypialni należy pamiętać o ostrożności w kwestii wietrzenia. Chłodne, zimowe powietrze może poważne zaszkodzić roślinie, gdyż aloes jest bardzo wrażliwy na zimno.

Sanseweria gwinejska
Znana też jako wężownica lub język teściowej. To doskonała roślina do sypialni, m.in. ze względu na swoją niezwykłą wytrzymałość, zarówno jeśli chodzi o słabe oświetlenie, jak i niedobory wody. Może jej zaszkodzić jedynie nadmierne podlewanie. Jest do doskonały wybór do sypialni, gdyż podobnie jak Aloes jest to roślina, która produkuje w nocy tlen. Sanseweria jest niezwykle popularnym wyborem, nie tylko w sypialni. Dzięki ustawionym pionowo mieczowatych liściom nie zajmie zbyt wiele cennego miejsca.
Storczyk
Jednak nie byle storczyk, a takie z rodzaju dendrobium. Również one cechują się tym, że produkują tlen nocą. Storczyk w sypialni cieszy też oczy atrakcyjnym wyglądem. Niezależnie od wystroju Waszej sypialni i gustu, na pewno znajdziecie coś dla siebie, ponieważ storczyki z rodzaju dendrobium występują w ok. 1500 gatunkach. Warto jednak pamiętać o tym, że nie każde miejsce będzie dla tej rośliny odpowiednie. Preferuje wnętrze o wilgotności na poziomie powyżej 50%. Lubi też światło, ale nie w przesadnych ilościach. Dlatego postawienie storczyka w sypialni na parapecie znajdującym się od południa bez żadnej osłony nie będzie najlepszym pomysłem.
Lawenda
Nieco nietypowy wybór, jeśli chodzi o rośliny w sypialni. Nie mówimy o żywej lawendzie, którą z reguły hoduje się na zewnątrz, tylko o jej ususzonych kwiatach. Ich piękny zapach będzie nieoceniony w sypialni. Jej woń działa uspokajająco i relaksuje, przygotowując w ten sposób organizm do snu. Aromat lawendy działa również przeciwlękowo i wydłuża fazę REM snu. Może byś stosowana w wielu formach: kadzidełka, świeczki, olejku lub woreczka z zasuszonymi kwiatami.

Jakich roślin unikać w sypialni?
Rośliny do sypialni powinno się dobierać z rozwagą. Naczelną zasadą w tym wypadku jest umiar. O ile jedna roślina w sypialni nie zrobi różnicy nawet gdy nie produkuje tlenu nocą, to mała dżungla w pomieszczeniu może sprawić wyraźny dyskomfort i utrudnić wypoczynek. Rośliny w sypialni nie powinny mieć też ciężkiego, intensywnego zapachu. Dlatego kwiaty takie jak hortensje, róże, hiacynty czy oleandry nie powinny znajdować się w pomieszczeniu, w którym śpimy.
Podobne artykuły

