Magiczny dom w sąsiedztwie puszczy
Życie rodzinne w domu Pauliny toczy się wokół pięknego stołu. To tutaj przyjmują gości i wspólnie celebrują ważne momenty, prowadzą długie rozmowy. Długo szukali idealnego dla siebie modelu. Ich wybór jednak padł na dębowy stół polskiej manufaktury Miloni. Model Avangarde od razu przypadł im do gustu. Zajął honorowe miejsce w niebieskiej jadalni. Do wykorzystania błękitu w aranżacji domu inwestorów zainspirowała projektantka Kit Kemp, brytyjska projektantka wnętrz i założycielka Firmdale Hotels, sieci hoteli w Londynie i Nowym Jorku.
„Uwielbiamy łączyć nowe ze starym. Wizyty na targach staroci należą do naszych rodzinnych rytuałów. To tam często znajdujemy perełki wnętrzarskie, talerze, filiżanki, porcelanowe wazony, ale też meble, które z chęcią potem odnawiamy. Dębowe stoliki nocne, które stoją w sypialni, znaleźliśmy właśnie na pchlim targu. Po przemalowaniu na czarno nabrały zupełnie nowego charakteru” – mówi o swoich pasjach właścicielka.
W sercu strefy wypoczynkowej nie mogło zabraknąć również domowego ogniska. Jego rolę pełni piec kaflowy wykonany tradycyjnymi, rzemieślniczymi metodami przez jednego z najbardziej doświadcznych zdunów w kraju. Kafle wykonała rodzinna manufaktura z Podlasia. Ciepło pieca kaflowego tworzy niezwykły klimat i sprawia, że domownicy chętnie spędzają jesienne i zimowe wieczory w salonie.
Piętro domu zajmuje sypialnia, łazienka, pokój gościnny oraz gabinet. W sypialni warto zwrócić uwagę na komodę z motywem pepitki Spilla Furniture na mosiężnych nogach. Ciekawie kontrastuje łóżko z różowym zagłówkiem. Gospodyni lubi łączyć ze sobą różne formy i kolory, aby przestrzeń nabrała indywidualizmu.
Fot. Paulina Minta