Mieszkanie w łódzkiej kamienicy
Wyjątkowy klimat
Hanna Pietras wraz z Joanną Poradowską została poproszona o zaprojektowanie wnętrza mieszkania o powierzchni 90 m2, znajdującego się w kamienicy z przełomu XIX i XX wieku. Lokal był w bardzo złym stanie – zaniedbany, podzielony na malutkie pomieszczenia. Wyobraźnia, kreatywność a przede wszystkim wiara, że to wnętrze kryje w sobie potencjał były kluczem do rozpoczęcia prac.
„Zapewne najprostszym rozwiązaniem byłoby zlikwidowanie wszystkiego do gołych cegieł, czy stropów i rozpoczęcie od zera, ale wtedy tracimy tę oryginalność i prawdziwość miejsca. A o to chodzi w mieszkaniu w kamienicy, o ten klimat. Nie uzyskamy go w apartamentowcu, czy w bloku z wielkiej płyty. Chcieliśmy zachować oryginalność architektury w detalach, ale od początku zależało nam na zaprojektowaniu wnętrza jasnego i nowoczesnego” mówi architektka Hanna Pietras.
Dzięki współpracy z firmami konserwatorskimi i rzemieślnikami ustalono oryginalny kolor monumentalnych, dwustronnych, wysokich drzwi, odzyskano oryginalną stolarkę, parkiety i sztukaterię.
W kolorze nieba
Do mieszkania w kamienicy wprowadzono odcienie błękitu, które dodają świeżości i lekkości, podkreślają architektoniczne walory. Niebieski kolor wprowadza do wnętrz spokój, tworzy przestrzeń stworzoną do relaksu.
„W połączeniu z detalami z epoki, takimi jak zdobione sufity, drewniane podłogi czy stylowe drzwi, błękit tworzy wyjątkową atmosferę, która opowiada historię minionych lat, zachowując przy tym współczesną funkcjonalność i estetykę” mówi Hanna Pietras.
Efektowna amfilada
Podczas pracy nad projektem wprowadzono kilka zmian w układzie funkcjonalnym. Wejście do mieszkania pierwotnie prowadziło bezpośrednio do kuchni, co nie było zbyt praktyczne. Aby temu zaradzić, z kuchni wydzielono mały przedpokój, w którym zachowano oryginalne, kremowo-białe kuchenne płytki oraz garderobę. Z przedpokoju przechodzi się do długiego korytarza, wzdłuż którego znajdują się toaleta, pralnia i łazienka. Na końcu korytarza umieszczono dwa pokoje w amfiladzie: salon i sypialnię.
Harmonijne połączenia
Architektkom zależało na przestrzeni, która nie jest „przeładowana”, ani wręcz zastawiona zbędnymi przedmiotami. Wszystko, co możemy w niej znaleźć, zostało dopasowane według klucza: jasne, lekkie i eleganckie. We wnętrzu starano się połączyć nowoczesności z historią. Widać to idealnie, przyglądając się kuchni: zastosowano tutaj ciemny fornir i zachowano stare płytki z niebieskim motywem, nawiązując do oryginalnego koloru stolarki.
„Przy tym projekcie uparcie trzymałyśmy się jednej zasady: przenikania starego z nowym, splecione niebieskim wątkiem” dodaje Hanna Pietras.
Projektową konsekwencję widać także w projekcie łazienki i toalety. Misterna mozaika na podłodze z niebieskimi elementami współgra z delikatnym dekorem, kolorem drzwi. Całość rozświetla armatura w złotym, szczotkowanym odcieniu, która jest idealnym uzupełnieniem nowoczesnej formy ceramiki.