Na malowniczym cyplu Balearów
Gruntowne zmiany
Znajdujące się w malowniczym cyplu mieszkanie potrzebowało generalnego remontu. Jednak inwestorzy mieli tę świadomość, zanim jeszcze zdecydowali się na zakup nieruchomości. Marzyli o przestronnych wnętrzach ze sporą ilością światła. Jednak w starym układzie funkcjonalnym wnętrza były podzielone na niewielkie klitki, które były ciemne. Jednak niedogodności te sowicie wynagradzane zostały cudownymi widokami w postaci egzotycznej zieleni czy fal uderzających o brzeg. O pomoc w stworzeniu wymarzonego azylu poprosili architektkę Dagmarę Zawadzką, która już od pierwszego spotkania dostrzegła atuty tego miejsca i miała pomysły na jego zmiany. Były to odważne decyzje, które obejmowały między innymi wyburzenie wszystkich ścian i połączenia salonu z kuchnią i jadalnią. Ponadto wydzielono trzy osobne pomieszczenia – sypialnię właścicieli z prywatną łazienką, dwie sypialnie gościnne oraz łazienkę. Ważnym założeniem projektu było stworzenie komfortowej strefy wypoczynkowej.
Relaks z widokiem na morze
Gospodarze lubią spędzać wspólnie czas podczas seansów filmowych. W salonie stanęła zatem komfortowa sofa narożna oraz sporych rozmiarów telewizor. Ścianę, na której ulokowano telewizor wypełniono książkami. Taki zabieg sprawił, że nie dominuje on przestrzeni. Zaproponowałam klientom, żeby nieco odejść od stereotypowego projektu – mówi projektantka. – Nie chciałam, żeby lokalizacja narzucała charakter wnętrzom. Aż się prosiło, żeby tu, nad słonecznej wyspie, urządzić je w wakacyjnym klimacie. Postanowiłam jednak złamać tę zasadę – wyjaśnia. Architektka zaproponowała, aby połączyć dwa style, co miało na celu sprawienie, iż poczują się jak w domu w rodzimym kraju. We wnętrzu panuje zatem zestawienie stylu śródziemnomorskiego z polskim. W całym mieszkaniu znajduje się rodzimy dąb w ciemnym wybarwieniu. Tę koncepcję zestawiono z dębowym fornirem z rysunkiem drewna. Sufit ozdobiony został za pomocą klasycznych sztukaterii, który nadaje również efekt podwyższenia. Tapeta ulokowana za sofą kieruje myśli odbiorcy ku morskim falom, a dzięki drewnianym lamelom ku popularnych na południu shuttersów.
– Ten dekoracyjny element pojawia się w całym mieszkaniu – wyjaśnia Dagmara. – Oprócz tego, że lamele dodają ciekawego charakteru, pozwalają również ukryć elementy, których nie chcemy aż tak bardzo eksponować. Na takim lamelowym tle powiesiłam na przykład telewizor, przez co jest mniej widoczny, a przy wejściu do łazienki gościnnej skrywają drzwi – prawie nie widać, że tam są. Projektantka ciekawie „ograła” też słup konstrukcyjny w salonie. – Nie mogliśmy go usunąć bo podtrzymuje strop, postanowiłam więc nieco złagodzić jego formę – opowiada architektka.
Imponujące akcenty
Przylegająca do salonu sypialnia właścicieli również zyskała więcej światła. Z części łazienkowej wybito rodzaj okna wychodzącego na salon, jest to możliwe dzięki wstawieniu dużej szyby, którą można przysłonić, aby zachować intymny charakter pomieszczenia. Dzięki złotym elementom w postaci biżuteryjnych kinkietów czy mozaikowych kosteczek całe pomieszczenie tworzy efekt wyrafinowanej szkatułki. Nie sposób nie wspomnieć o wysmakowanej designersko armaturze, która dodaje wnętrzu luksusu. Projektantka chciała osiągnąć efekt komfortowego spa i taki udało jej się osiągnąć. Złote elementy możemy również dostrzec w sypialni w postaci subtelnych dodatków. Kolor szlachetnego kruszcu przewija się również między liśćmi palmowymi na tapecie, na uchwytach szaf oraz drzwi. Z tymi akcentami doskonale kontrastują ciemne forniry, wiedeńskie plecionki na siedziskach i naturalne tkaniny.
Strefa dzienna
Vis-a-vis sypialni właścicieli znajduje się strefa wypoczynkowa z jadalnią. Stanął w niej okrągły stolik w stylu artdeco, do którego dostawione zostały krzesła wypełnione rattanową plecionką. Nad nimi, dla przełamania zawisła nowoczesna, designerska lampa. Za stołem znajdują się powieszane komody wraz z wiszącymi półkami. Za nimi znajduje się lustrzana ściana, która nie tylko odbija wnętrze, ale i również nadaje więcej blasku aranżacji. Część jadalną płynnie połączono ze strefą kuchenną, którą ukryto za ścianą. W zaaranżowanej w kształcie litery U pomieszczeniu dominuje biel ze złotymi dodatkami. Dzięki odważnym rozwiązaniom i nowatorskim pomysłom architekci z ciemnego mieszkania powstało przestronne, pełne światła wnętrze, które sprzyja relaksowi.
Projekt wnętrza: Dagmara Zawadzka Architektura Wnętrz
Stylizacja sesji zdjęciowej: Dagmara Zawadzka
Autor zdjęć: Maria Miklaszewska