Rodzinny loft w Gdyni
Przedpokój z nieoczywistymi detalami
Już od progu nie mamy wątpliwości, jaki styl panuje we wnętrzach. Wzrok od razu przykuwa trójwymiarowa, bardzo wytrzymałą tapetą marki Vescom. Winylowa okładzina w eleganckiej czerni ciekawie kontrastuje gładkie, szare ściany i jasne drewno. Wisząca szafa wydaje się lekko unosić w powietrzu. Obok znajduje się komoda drewniana na czarnych, wysokich nóżkach wykonana na potrzeby inwestycji. Aby dostrzec najciekawszy element wystroju przedpokoju, musimy jednak spojrzeć w górę. Wisi tam czarna konstrukcja z ażurowymi panelami z siatki, zaprojektowana przez Darię Przewłócką. Optycznie obniża wysoki sufit i tworzy intrygującą iluminację wąskiego korytarza: na siatkach oparte są świetlówki, stanowiące główne źródło światła w pomieszczeniu.
Domowników i gości zaprasza do wnętrza dębowa posadzka ułożona w jodełkę. Malowany na czarno dźwigar i belki tworzą „bramę” prowadzącą do otwartej przestrzeni dziennej z aneksem, jadalnią i salonem. Metalowe, industrialne elementy wprowadzają wspólny mianownik wystroju wnętrz i pojawiają się w każdym pomieszczeniu apartamentu.
Warsztat kuchenny
Przedpokój otwiera się na przestrzeń dzienną z dużymi oknami, z których roztacza się piękny widok na otaczającą budynek zieleń. Tuż obok zaczyna się kuchnia, definicja nowoczesnej funkcjonalności. Aneks kuchenny o kształcie litery L tworzą niskie, ręcznie wykonane szafki z odpowiednio sezonowanej dębiny. Zabudowa wyróżnia się efektownymi frontami: na szufladach możemy dostrzec detale tradycyjnych połączeń stolarskich.
Granicę aneksu od strony wejścia wytycza komin wentylacyjny wykończony czerwoną, porozbiórkową cegłą z jednej strony, oraz miętowa lodówka, zasugerowana przez samego inwestora z drugiej. Model SMEG o kultowym już wzornictwie vintage doskonale wpisał się w aranżację. Strefę do przechowywania powiększa wyspa kuchenna z czarną, metalową ramką malowaną proszkowo. Od strony salonu tworzy mały kącik śniadaniowy z hokerami. Wyspę i szafki wieńczą blaty ze spieków Laminam. Zamiast klasycznych szafek wiszących, projektantka zaproponowała wiszące, otwarte półeczki rozdzielone pochłaniaczem. To dodatkowo podkreśla wrażenie większej przestrzeni pod skosem. We wnętrzu znajduje się dużo okien – dzięki temu kuchnia jest pełnia naturalnego światła.
W kuchni warto zwrócić uwagę na efektowne oświetlenie: skos nad blatem oświetlają czarne oprawy na szynoprzewodach, natomiast przy oknie i nad wyspą kuchenną zawisły surowe, industrialne lampy Buster+Punch.
Jadalnia z widokiem
Jadalnia znajduje się pomiędzy kuchnią a salonem. Wykonany na zamówienie rustykalny stół z asymetrycznym blatem otacza 6 krzeseł, wykończonych tapicerką w pastelowych odcieniach błękitu. To jedno z ulubionych miejsc Państwa domu. Chętnie spotykają się tu na wspólnych posiłkach z rodziną i przyjaciółmi.
Jadalnia jest otwarta na taras: po odsłonięciu żaluzji do stołu można zaprosić piękny widok zza okna. Blat oświetla kompozycja z industrialnych opraw. Lampy o różnych długościach i rozmiarach kloszy tworzą punkt centralny kompozycji jadalni. Na ścianie w tle zawisł obraz autorstwa Leszka Kołakowskiego. Dzieło jest własnością Pana Adriana, któremu bardzo zależało na odpowiedniej prezentacji obrazu w nowym mieszkaniu.
Loftowa swoboda wypoczynku
W części wypoczynkowej stanęła narożna sofa skórzana z podnóżkiem. Odwrócone w stronę stołu plecy mebla tworzą umowną granicę salonu. Kontynuacją motywów drewnianych jest tu stolik kawowy z rustykalnym blatem na ażurowych nóżkach. Pod telewizorem stoi niska, drewniana komoda marki Kler – jedyny gotowy mebel w aranżacji strefy dziennej apartamentu.
Cała ściana pod skosem w salonie jest wykończona tapetą Wall&Deco z motywami kwitnącej, kwiatowej łąki, nad którą latają letnie ważki. Jest widoczna z każdej części strefy dziennej, dlatego projektantka wybrała wzór uniwersalny, korespondujący z ogólnym wystrojem mieszkania. Ma fakturę przypominającą mural, malowany na betonowej ścianie. Dynamiczny kształt sufitu w tym miejscu dodatkowo podkreśla szyna z oświetleniem. Tak zaplanowana strefa wypoczynkowa nie potrzebowała zbyt wielu dekoracji, dlatego znalazły się tu tylko szklane i ceramiczne wazony autorstwa trójmiejskiej artystki Nomad Ceramics.
Łazienki cementują projekt
W apartamencie znajdują się dwie łazienki utrzymane w bazowych odcieniach szarości. Większe wnętrze urządzone w stylu saloniku kąpielowego zostało wykończone nowoczesnym mikrocementem. Gładkie ściany przełamuje kompozycja z asymetrycznym lustrem na ścianie umywalkowej. Dopełniają grafitową szafkę z mikrocementowym blatem i dwie owalne umywalki z czarnymi, podtynkowymi bateriami. Po obu stronach luster z sufitu zwieszają się szklane oprawy oświetleniowe.
Oryginalny akcent wnosi jasnoróżowa wanna wolnostojąca w rogu pomieszczenia z czarną baterią. „Wanna wzbudzała sporo emocji. Wiele osób było zaskoczonych i sceptycznie nastawionych słysząc, co planujemy zamontować w czarno białej, monochromatycznej łazience”. - wspomina architektka. „Uważam, że wanna dała kopa, jej kolor jest piękny, przełamuje loftowy styl i nadaje ciepła”. - dodaje Daria Przewłócka. Pudrowy kolor z pewnością uprzyjemnia czas spędzony podczas kąpieli w łazience.
Mniejsza łazienka należy do syna inwestorów. To niewątpliwe wyjątkowe pomieszczenie w projekcie, pełne najbardziej wyszukanych rozwiązań. Oryginalną ozdobą łazienki jest ręcznie wykonane graffiti, malowane na żółtych drzwiach. Przedstawia mapę miasta i grafiki nawiązujące do stalowych żurawi, pracujących w gdyńskiej stoczni. Utalentowana graficzka Natalia wykonała kilka szkiców, z których inwestorzy wybrali ten, który najbardziej przypadł im do gustu.
Mała łazienka również została wykończona mikrocementem, zabezpieczonym przed działaniem wilgoci. W aranżacji wykorzystano kabinę prysznicową w postaci ścianki ze zbrojonym szkłem w mlecznym odcieniu. Posadzka bez brodzika optycznie powiększa wąskie pomieszczenie. Podłużne lustro otacza przewód surowych kinkietów z bakelitu. We wnętrzu znalazły się nietypowe sanitariaty. Projektantka postawiła na odważne zestawienie stalowych sanitariatów: miski WC i wiszącej umywalki o warsztatowym charakterze z czerwoną baterią podtynkową. Całość tworzy jak najbardziej pożądany efekt: klubowo-loftowy, nieco buntowniczy i pełny swobodnego, młodzieżowego charakteru.
Projekt: Daria Przewłócka Projektowanie Wnętrz
Zdjęcia realizacji: INKADR