Apartament z widokiem na Pałac Kultury
Aby w pełni wykorzystać potencjał przestrzeni, architektki zdecydowały się na znaczną ingerencję w zastany układ funkcjonalny. Nowa aranżacja zamieniła funkcję jednej z sypialni na wygodną, dużą kuchnię. Powstała funkcjonalna i estetyczna strefa przygotowywania posiłków, od strony salonu niemal niewidoczna. Słupy znajdujące się w salonie pozwoliły z kolei wydzielić strefę do pracy. Każda z części apartamentu przeszła mniejszą lub większa funkcjonalną metamorfozę.
Salon - do pracy i wypoczynku
Życie mieszkańców apartamentu będzie skoncentrowane w części dziennej, głównie wypoczynkowej strefie salonu. O wygodny wypoczynek zadbają kanapy Toot (Cassina) i fotel Gaston (Poliform). Ta część została wydzielona zróżnicowaną wysokością i kolorystyką sufitu. Jest to szczególnie widoczne przy oknach – poziom sufitu nie przesłania pięknego widoku. Obniżenia zastosowano m innymi w miejscach przebiegu instalacji klimatyzacyjnej, aby ukryć nieestetyczne orurowanie.
Wnętrze jest utrzymane w łagodnych odcieniach kawy z mlekiem i bieli. Na tle jasnej bazy ciekawie wybijają się czarne szyny oświetleniowe. Oprawa pozwala zniwelować optycznie różnice wysokości wnętrza. Jasny brąz zastosowano też na kolumnie przy oknie – ten zabieg pozwolił odsunąć ją nieco z widoku i bardziej wyeksponować wielkomiejską panoramę za oknem.
Strefę wypoczynkową zdobi też doskonała kompozycja faktur. „Zależało nam, by zrównoważyć gładkie i nieco chłodne w odbiorze powierzchnie szkła, forniru na ścianie TV czy skóry na sofach. Zagrałyśmy więc fakturami. Stąd dywan jakby z grubej włóczki i tkaniny o wyrazistych splotach” – zaznacza Magdalena Dusińska. Liczne tkaniny i poduszki wprowadzają do nowoczesnego wnętrza wrażenie ciepła i przytulnego komfortu.
Kącik do pracy od salonu wydzielają dwa słupy – również tutaj architektki posłużyły się sprytnymi zabiegami optycznym. Na pierwszy rzut oka możemy nawet nie dostrzec konstrukcji.
– „Tu, gdzie największą wartością jest widok, tworzenie takich przesłon byłoby nieporozumieniem” – zaznacza Magdalena Dusińska. Słupy umieszczono w gablocie ze szkła wykończonego ażurową folią lustrzaną Antalis. Pora dnia w niezwykły sposób zmienia postrzeganie wnętrza – elementy konstrukcyjne odsłaniają się oświetlone promieniami padającego słońca. Od strony gabinetu odbija się w niej też widok na centrum stolicy z Pałacem Kultury i Nauki.
Jeśli folię oświetla silne światło sztuczne, zachowuje się jak lustro — optycznie powiększa przestrzeń. Dzięki niej słupy stały się elementem wzbogacającym aranżację wnętrza.
We wnętrzu nic nie jest przypadkowe – aranżacja podkreśla atuty i przekuwa wady apartamentu w jego największe zalety. Słupy obudowane szkłem zachowują swoją funkcję konstrukcyjną oraz optycznie dzielą przestrzeń dzienną na wypoczynkową i kącik do pracy. Surowe, betonowe słupy nie pasowały do eleganckiego wnętrza, które pragnął uzyskać inwestor.
Przepis na dobrą kuchnię
Na pierwszy rzut oka niemal niezauważalna – wysoka, ciemna zabudowa płynnie przechodzi przez kilka pomieszczeń. W holu tworzy regal, od strony kanapy natomiast tworzy tło dla ścianki TV, ale to jeszcze nie wszystko. -„Pokryty eleganckim fornirem kubik kryje w sobie szacht, mieści sprzęt AGD marki Miele, a jednocześnie samą swoją bryłą przysłania cały kuchenny mikrokosmos” – objaśnia Magdalena Dusińska. Zabudowa zawiera szuflady i szafki, dlatego część szafek po drugiej stronie ściany można było zostawić niskich. Dzięki temu półotwarta kuchnia jest niemal niedostrzegalna z części wypoczynkowej. Na funkcję pomieszczenia wskazuje stół Simplico z Take Me Home, przy którym zgromadzono krzesła Piuma marki Kartell.
O efekcie kuchni niemal idealnie wtopionej w otoczenie decydują przemyślane i doskonale dobrane rozwiązania. Część wspomaga nowoczesna technologia - np. wyjeżdżający z blatu okap. Część to kreatywna inwencja projektantek. Słup przy oknie w kuchni pomalowano na kolor szklanej okładziny nad blatem. Subtelna aranżacja tej części kuchni chowa się za przykuwającym uwagę fragmentem ściany TV.
Panorama stolicy w sypialni
Widok rozpościerający się z okien sypialni stał się główną atrakcją aranżacji sypialni. Atrakcyjna panorama z Pałacem Kultury i Nauki zachwyca, niezależnie od pory dnia. Projektantki ujęły ją w antracytową ramę ścian i sufitów. Na kolejnej ścianie znalazło się też grafitowe lustro, które dodatkowo powiększa przestrzeń. Pomimo „otwartego” charakteru sypialni, wnętrze pozostało bardzo przytulne. Architektki wybrały wygodne łóżko Nap z tapicerowanym, wełnianym zagłówkiem. Miękkie tkaniny, zasłona i dekoracyjna potęgują wrażenie zacisznego kącika relaksu.
Otwarty na możliwości
Drugą sypialnię przekształcono na pokój gościnny o lżejszej, mniej formalnej aranżacji. Projektantki chciały pozostawić wnętrzom większą swobodę, która pozwoli w przyszłości łątwo zmienić jego funkcj na osobny gabinet do pracy czy pokoik dziecięcy. Kolorystyka nawiązuje do aranżacji reszty mieszkania. W aranżacji gościnnej sypialni projektantki wykorzystały łózko marki Nap oraz lampa wisząca Random firmy Moooi.
Projekt wnętrza: de novo
Zdjęcia: Kinga Wysocka, de novo