Apartament z widokiem na warszawską historię
Po indywidualny projekt wnętrz szczęśliwi właściciele mieszkania udali się do pracowni TILLA ARCHITECTS. Czego oczekiwali? – Inwestorom zależało na wysokim standardzie materiałów i wykonania. Oboje cenią rozwiązania uniwersalne i trwałe, a dodatkowo życzyli sobie, by wykończenie apartamentu łączyło się ze stylistyką całego budynku i nawiązywało do charakterystycznej strefy wejściowej – mówi arch. Katarzyna Sławińska, właścicielka pracowni. – Wskazali na drewno lite oraz forniry o naturalnej kolorystyce. Ponadto na lastryko, które podkreśla postindustrialne wątki tej przestrzeni oraz na szkliwione płytki o małych formatach. Nie obawiali się ciemnych barw, ale prosili, by mieć na uwadze to, że charakterystyczna elewacja zatrzymuje część światła. Stąd dominacja jasnych kolorów z subtelnymi akcentami m.in. w barwnych ziaren w płytkach terrazzo – dodaje architektka. W trakcie spaceru po mieszkaniu możemy dostrzec inne zrealizowane marzenia Inwestorów oraz wybrane przez nich rozwiązania.
Z widokiem na historię
Centrum domowego ogniska jest otwarta na otoczenie strefa dzienna, przechodząca w taras. Wielkoformatowe przeszklenia roztaczają piękny widok na historyczną, ceglaną Warzelnię. Właściciele apartamentu chcieli dyskretnie wydzielić wypoczynkowy salon od części kuchennej z jadalnią. Jak udało się to osiągnąć? - Zaproponowaliśmy wprowadzenie ażurowego regalu, który sygnalizuje granice stref funkcjonalnych, a zarazem wzbogaca wnętrze o efektowny wątek geometrii i przepuszcza wiele światła od okien aż do drzwi wejściowych – objaśnia Katarzyna Sławińska z pracowni TILLA ARCHITECTS. – Dziś to jeden z moich ulubionych elementów tej realizacji – zdradza.
Przepierzenie skrywa jeszcze jedną funkcję – ukrywa słup konstrukcyjny. Jest obłożony ceramicznymi płytami i tworzy ciekawą kompozycję z ażurowym regałem. Te same płyty wykorzystano również w aranżacji sypialni. Na ścianie obok okna w salonie pojawiają się z kolei inne płyty, z graficznym, jakby rysowanym odręcznie motywem. Warto zwrócić uwagę na dokładne dopasowanie elementów – wzory zostały zaprojektowane bardzo umiejętnie, aby uniknąć widocznych połączeń i fug. Dzięki temu płyty ceramiczne do złudzenia przypominają naturalny kamień.
W centrum salonu znajduje się niezwykła, dwustronna kanapa, która tworzy dwie strefy relaksu. Z jednej strony domownicy mogą przysiąść przy lekturze, rozmowie lub dobrym filmie, z drugiej strony natomiast podziwiać piękny widok na Warzelnię. Na tarasie pojawi się także naturalna zieleń, która uprzyjemni mieszkańcom chwile spędzone na świeżym powietrzu.
W aranżacji salonu przygotowanej przez pracownię TILLA ARCHITECTS warto zwrócić uwagę na efektowne oprawy oświetleniowe na suficie o kształcie przypominającym żagle. Wieczorami roztaczają miękkie, nastrojowe światło i podkreślają walory przestrzeni.
Wnętrze wypełnia bogactwo wzorów, materiałów i faktur, takich jak podłoga z desek o wyrazistym usłojeniu, wzorzyste forniry na meblach, piękne okładziny ceramiczne. Przyjrzyjmy się też bliżej tkaninom – welurowym dywanom, obiciom mebli i zasłonom. Sprawiają, że wnętrza są ciepłe i przytulne.
Dookoła stołu
Z drugiej strony przepierzenia, na połączeniu salonu, kuchni oraz holu wejściowego, projektanci stworzyli jadalnię. -Skoro została usytuowana w ważnym punkcie komunikacyjnym, stanął tu okrągły stół, który nie dzieli przestrzeni tak jak prostokątny – wskazuje Katarzyna Sławińska. Antracytowy blat ma również wyrazistą, przykuwającą wzrok fakturę. Nad stołem w jadalni zawisła okrągła lampa. Tuż za stołem znajdują się także wcześniej wspomniane ceramiczne okładziny z graficznym wzorem – Dają tej przestrzeni niepowtarzalny charakter – zwraca uwagę architektka. – Oglądane z bliska, pojedynczo, rodzą pytania klientów o to, czy na pewno się sprawdzą. Ale już z perspektywy tworzą bezapleacyjnie doskonały efekt.
Wokół stołu znalazły się szare, tapicerowane krzesła na cienkich nogach. Do charakteru tej części mieszkania nawiązują kinkiety, przypominające czarne talerze. Dość surowy wystrój przełamuje ciepłe drewno. W całej strefie dziennej pojawia się posadzka z olejowanych desek. Z jadalni możemy przejść do sąsiadującej z nią kuchni.
Piękno tkwi w prostocie
Kuchnia jest pełna jasnego światła i przytulnego ciepła. Możemy dostrzec tu złocisty, dębowy fornir i biel, przełamana czarnym AGD i dodatkami. Klasyczną kolorystykę ożywiają zróżnicowane, efektowne faktury. – Fornir, nawet stosunkowo gładki, kontrastuje z powierzchniami lakierowanymi, a dodatkowe urozmaicenie wprowadza rytmiczne żłobienia w pasie na lewo od piekarnika. Frezowanie, choć inne, zastosowaliśmy też na plecach wyspy, od strony hokerów. Mniej regularne linie pojawiają się ponadto w mozaice nad blatem – wymienia Katarzyna Sławińska.
Płyta kuchenna zajęła zaszczytne miejsce na wyspie kuchennej. To rozwiązanie pozwoli zintegrować domowników i gości. Aby aranżacja była maksymalnie minimalistyczna, architekci postawili na model zintegrowany z płytą grzewczą, z kanałem wentylacyjnym wpuszczonym w warstwę wylewki. Wyspę wieńczy minimalistyczna lampa. Starannie dobrany model nie burzy kuchennej kompozycji ani nie walczy o pierwszeństwo z oświetleniem przy stole jadanym.
Światło i mrok
Fornirowana część zabudów w kuchni nawiązuje do kompozycji w przedpokoju, z pojemnymi szafami na ubrania oraz wysokim lustrem. Wisi na nim praktyczna konsola. Obok stanął owalny, wykonany na zamówienie puf według projektu TILLA ARCHITECTS. Ciekawym elementem spinającym całą aranżację są czarne ramki luster, powtarzające motywy ażurowego regału i podłużnej lampy znad wyspy kuchennej.
Korytarz z pojemnymi szafami prowadzić nas prosto do strefy master, czyli sypialni z osobną garderobą. – Taką organizację przestrzeni podsunął nam nadmiernie wydłużony rzut pomieszczenia – wprowadzenie półotwartej garderoby pozwoliło poprawić proporcje. W ten sposób wada zmieniła się w zaletę – objaśnia Katarzyna Sławińska.
Garderoba składa się z funkcjonalnych, stalowych modułów wykonanych ze stali nierdzewnej. To projekt indywidualny TILLA ARCHITECTS. Konstrukcja łączy doskonałą funkcjonalność i nietuzinkowe, eleganckie wzornictwo, ciekawie eksponujące surowość metalu. Garderobę podkreśla ścianka ażurowa z lameli drewnianych. Projektanci zadbali o optyczne powiększenie wnętrza dzięki lustrom, wiszącym na przeciwległej ścianie.
Kapka koloru
Klienci chcieli wyposażyć jedną z dwóch łazienek w wannę, natomiast w drugiej miał znaleźć się prysznic. Obie miały wnieść akcent koloru w swoich aranżacjach. Wanna stanęła w łazience przy głównej sypialni. Towarzyszy jej głęboka zieleń w postaci grubych ziaren kruszywa na powierzchni lastryko. Ten odcień inwestorzy i architekci podpatrzyli w holu budynku. Oprawę wanny tworzą prostokątne, antracytowe płytki z miedzianymi przetarciami, przeplatane rudymi fugami.
W drugiej łazience prysznicem również znajdziemy podobne, ale jaśniejsze materiały. W obu wnętrzach Industrialny wątek kontynuuje lastryko oraz płyty gresowe imitujące beton w ciekawym, ciepłym odcieniu. Szykowny minimalizm przełamuje kontrast małych i dużych formatów płytek. Projektanci TILLA ARCHITECTS stworzyli tu kompozycję doskonale jednolitą i spójną, gdzie smaku dodają dopracowane detale. Dzięki ich wiedzy i doświadczeniu postało przepiękne, nowoczesne i komfortowe mieszkanie.
Projekt wnętrza: TILLA ARCHITECTS
Stylizacja: Gabriela Słomińska
Zdjęcia: Yassen Hristov