Mieszkanie po męsku
Jakie były oczekiwania Inwestora? – Piotr prosił, by we wnętrzach dominowały szarość, czerń i biel, ocieplone tylko odcieniami drewna, bez innych kolorów. Nie chciał też w swoim mieszkaniu tkanin – relacjonuje Anna. – Miał w sobie jednak niezbędną otwartość oraz zaufanie do mnie jako architekta wnętrz i w obu tych kwestiach przyznał mi rację, zmieniając zdanie. Dlatego nasza współpraca układała się harmonijnie – podkreśla autorka projektu.
Strefa dzienna jest niewielka, ale wyjątkowo przestronna. Wzrok wchodzących tu gości kieruje się na wygodny, szary narożnik stojący w salonie. – Mojemu klientowi zależało na dużym telewizorze, a ja z kolei starałam się zadbać o to, by ekran nie był widoczny od strony wejścia i nie zdominował strefy wypoczynkowej. Dlatego zaproponowałam, by umieścić go na tle antracytowego panelu w zabudowie meblowej – wyjaśnia Anna Wilniewczyc. Posadzka salonu jest wykonana z eleganckich, dębowych desek, oferowanych przez firmę Dom Drewna. Ich odcień pięknie koresponduje z oszczędną paletą kolorystyczną pomieszczenia. Kącik wypoczynkowo-telewizyjny dopełniają dywan i mięsista zasłona. Architektka zasugerowała przełamanie surowego, męskiego charakteru strefy dziennej miękkimi tkaninami – poza nadaniem jej domowej przytulności, mają też pozytywny wpływ na akustykę przestrzeni.
Przy wspólnym stole
Stół to jeden z najważniejszych mebli w mieszkaniu Piotra. Chociaż sam niewiele gotuje, często podejmuje przy nim gości. Blat stołu można rozłożyć, aby zmieściło się przy nim spore grono krewnych i przyjaciół Inwestora. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w mieszkaniu nie znajdziemy lamp wiszących. Zamiast nich Architektka przygotowała na suficie kompozycje z różnych, okrągłych plafonów.
Przy oknie w jadalni stanęły dwa regały. Razem z obudową grzejnika pod parapetem tworzą wygodną wnękę z wielofunkcyjną ławą i pomarańczową poduchą. – Można tu przysiąść i poczytać czy pomyśleć albo, kiedy się zdejmie poduchę, wykorzystać ławę jako dodatkowy blat, przydatny np. w trakcie przyjęć – opisuje architektka. Siedzisko oraz pufa w przedpokoju w kolorze dojrzałego owocu kolorze ożywiają stonowaną, monochromatyczną przestrzeń mieszkania.
Razem, a jednak osobno
Na życzenie Inwestora aneks kuchenny został nieco przysłonięty od strony wejścia. Tę rolę powierzono dwupoziomowej wyspie kuchennej. Zastosowanie mebla zamiast ścianek działowych pozwala wyodrębnić strefę kuchenną od wypoczynkowej i jednocześnie zachować otwarty plan mieszkania. Podwyższony, wąski blat tworzy też świetne miejsce do wypicia ulubionej, porannej kawy.
Fronty i moduły zabudowy kuchennej to rozwiązania oferowane przez IKEA. Architektka skomponowała je w wygodną i funkcjonalną całość, zupełnie niedobiegającą jakością od kuchni wykonywanych w zakładach stolarskich. Anna Wilniewczyc udowadnia, że nie musimy oszczędzać na komforcie, wybierając kuchnie z sieciówki.
Za magicznymi drzwiami
Przedpokój, oprócz zaszczytnej funkcji komunikacyjnej, pełni także inne zadania. Lustrzana ściana skrywa drzwi łazienkowe i fronty pojemnych zabudów do przechowywania. Duże, odbijające światło powierzchnie optycznie powiększają przestrzeń. Przygotowanie i koordynowanie realizacji projektu przedpokoju okazało się sporym wyzwaniem. Dlaczego? – Drzwi wykonywała jedna firma, zabudowę meblową druga. Ich pracę trzeba było skorelować. Ale najważniejszym wyzwaniem stało się przełamanie obaw Piotra wobec zastosowania tylu luster – uśmiecha się Anna.
Dla takiego efektu – było warto! Łącznie przedpokój mieści 4 wysokie szafy, nie tylko na okrycia wierzchnie. W tej sąsiadującej z łazienką powstała szafa gospodarcza, wyposażona w pralkę. Osobna, ukryta pralnia pozwoliła w pełni wykorzystać potencjał łazienki. W szafie obok znalazło się miejsce na odkurzacz, a w kolejnych dwóch rozgościły się ubrania i buty. Aby ułatwić utrzymanie porządku w mieszkaniu, na zewnątrz pozostał tylko niewielki wieszak na kurtki. Drzwi wejściowe do pomieszczeń w tym mieszkaniu również dyskretnie wtapiają się w tło. Ten zabieg porządkuje i scala aranżację mieszkania.
Sypialnia z charakterem
Sypialnia jest konsekwentnie utrzymana w tym samym stylu, co część dzienna mieszkania. Chociaż na zewnątrz surowa i męska, zyskuje przy bliższym poznaniu. Tapeta Casamance od Chic Atelier, ta sama, którą mogliśmy dostrzec w korytarzu, ma aksamitną, bardzo przyjemną w dotyku fakturę. Łóżko stoi na tle okna i jest to zabieg nieprzypadkowy – Właściciel lubi w weekendy zatopić się w lekturze, a w tym przypadku ma do dyspozycji światło dzienne. Taki układ atrakcyjnie prezentuje się też z perspektywy drzwi – opisuje architektka.
Na ścianie naprzeciw okna znajduje się kolejna zabudowa, która podobnie jak te w holu, skrywa wiele niespodzianek. Oprócz pojemnych szaf, znalazło się tu też praktyczne biurko z mediaportami oraz półkami na dokumenty. Obok stanął komfortowy, nowoczesny fotel. Dzięki temu „biuro” po godzinach pracy zdalnej można zamknąć i ukryć za estetycznym frontem. Sypialnia zachowuje wtedy swoją nadrzędną rolę, jako miejsce głębokiego wypoczynku i relaksu.
Męskie SPA
Marzeniem Piotra była także komfortowa, męska łazienka. Architektka stworzyła tu przestrzeń inspirowaną minimalistyczną odmianą modernizmu. – Kosmetyki do mycia, pielęgnacji ciała czy golenia są tu pod ręką, ale pozostają niewidoczne, ponieważ mają swoje miejsce w szufladach i szafkach, są więc pochowane, a pod prysznicem na półkach wnękowych. Dlatego w łazience nigdy nie ma bałaganu – objaśnia Anna Wilniewczyc.
Piotrowi bardzo podobały się czarne baterie łazienkowe, jednak ze względu na trudność w utrzymaniu ich w czystości, zdecydował się na zasugerowany przez architektkę czarny chrom. Ten rodzaj wykończenia armatury ma równie męski charakter, jest bardzo elegancki, trwały, a przede wszystkim – łatwy w pielęgnacji. Armatura pochodzi z oferty marki hansgrohe. – To właśnie po baterie tej marki najczęściej sięgam w projektach, bo znam ich jakość i wiem, że bez problemu będą funkcjonować przez lata – podkreśla architektka. – Nawet mimo wyraźnych ograniczeń budżetowych nie miałam wątpliwości, że to dobra inwestycja – dodaje.
Z oferty Hansgrohe do aranżacji strefy umywalkowej architektka wybrała baterię stojącą oraz baterię prysznicową z praktyczną, wielofunkcyjną słuchawką zamiast deszczownicy. Warto zwrócić uwagę na sposób montażu armatury prysznicowej – mieszacz znajduje się na środku ściany naprzeciw wejścia. Dzięki temu Inwestor może wyregulować temperaturę kąpieli jeszcze przed wejściem pod strumień wody i łatwo utrzymać mieszacz baterii w czystości podczas codziennego użytkowania.
Jak w praktyce sprawdza się taka nietypowa aranżacja mieszkania? Inwestor jest bardzo zadowolony z rezultatów współpracy z Anną Wilniewczyc. Powstało bardzo funkcjonalne, męskie a jednocześnie komfortowe w użytkowaniu. Z powodzeniem służy już nie jednemu, a dwojgu szczęśliwych lokatorów.
Projekt wnętrza: Architekt Wnętrz Anna Wilniewczyc
Zdjęcia: Pion Poziom