Minimalistyczny dom w kolorach natury
Wnętrza dostosowane
Parterowy dom na co dzień zamieszkują dwie osoby, jednak parę często odwiedza syn z własną rodziną, żoną i dzieckiem. – Synowa nawet brała udział w decyzjach dotyczących szczegółów aranżacji pokoju gościnnego – dodaje architektka. Inny z pokoi został przeznaczony na garderobę w efektownej zabudowie. Nie znajdziemy tu zwykłych szaf, ale piękne, oszklone witryny z fornirem, gdzie Pani Domu eksponuje kolekcję ulubionych strojów, dodatków i biżuterii. Tutaj, w królestwie Inwestorki, zasada minimalizmu nie obowiązuje.
Deweloperski układ wnętrz wymagał dostosowania do potrzeb nowych mieszkańców. Architektka przeprojektowała sypialnię i główną łazienkę w taki sposób, aby wejścia do pomieszczeń sąsiadowały ze sobą. Miało to na celu usprawnienie komunikacji. Kosztem metrażu drugiej łazienki powstała osobna spiżarnia. Co więcej, Inwestorka marzyła o toaletce i kąciku do czytania z wygodnym fotelem w aranżacji sypialni. Chciała też, aby w domu pojawiło się półkoliste lustro. Nie pasowało do łazienki, dlatego Malwina Morelewska wykorzystała je w aranżacji przedpokoju. – To nie pierwsza współpraca inwestorów z architektem wnętrz, oboje byli więc znakomicie zorientowani we własnych potrzebach i precyzyjnie je wyrażali. Dzięki temu prace nad projektem postępowały bardzo sprawnie – wspomina architektka.
Salon pod lekką chmurką
Inwestorzy są towarzyscy i chętnie przyjmują gości, dlatego strefa dzienna domu przyjęła plan otwarty. Salon płynnie łączy się z jadalnią i znajdującą się obok kuchnią. Do salonu prowadzi szerokie przejście z holu, które architekta powiększyła. To rozwiązanie dodało tu wrażenie przestronności i lepszy przepływ światła naturalnego do kolejnych pomieszczeń. – Jak na budownictwo współczesne, okna są tu niewielkie. Z tego powodu w projekcie wnętrz ważne było otwieranie wybranych widoków, a także staranne rozplanowane oświetlenia. Zarówno technicznego, opartego na szynoprzewodach zagłębionych w suficie, jak i dekoracyjnego – zwraca uwagę architektka.
Wzrok przykuwają ciekawe formy lamp, które przypominają białe obłoki. Abażury powstały z odpowiednio przygotowanego papieru. Centrum salonu skupia się w wokół obszernej, narożnej kanapy z szezlongiem. Funkcję domowego ogniska pełni biokominek, wykończony gresem z pięknym wzorem kamienia, uzupełniona geometryczną mozaiką terakotową, przygotowaną przez Studio Tafla.
Za kanapą znajdują się asymetryczne, podświetlane półki, na których Inwestorzy eksponują ulubione przedmioty i książki. Półki są wyposażone w ruchome ekrany z ciekawego, przydymionego szkła. Dzięki nim domownicy mogą budować ciekawe kadry i eksponować wybrane elementy osobno. Aranżację salonu wieńczą piękny stolik, wykonany z naturalnego kwarcytu oraz barwne obrazy Ivo Nikicia.
Jadalnia i kuchnia – siła prostoty
Gospodarze chętnie zapraszają rodzinę i przyjaciół, dlatego w domu musiały znaleźć się duże stoły. Jeden rozkładany rozdziela salon i kuchnię, drugi stanął w ogrodowej altanie. – Aranżacja jadalni powtarza jasną kolorystykę wyposażenia strefy wypoczynkowej w kontraście z ciemną podłogą. Odcień desek miał dla właścicieli duże znaczenie, odnosiliśmy go do barwy włosów inwestorki – wspomina z uśmiechem Malwina Morelewska.
Tuż obok jadalni znajduje się kuchnia, urządzona z ciekawymi rozwiązaniami. – Pani domu dużo i chętnie gotuje, potrzebowała więc wygodnych rozwiązań, ale w bardzo estetycznej formie. Dlatego strefę przechowywania w znacznej mierze przenieśliśmy do oddzielnej spiżarni. Wchodzi się tam przez wtopione w ścianę drzwi typu secret. Pojemne szafki podblatowe także w bryle wyspy oraz segment zabudowy sięgający aż do sufitu pozwoliły nam zrezygnować ze standardowych szafek wiszących. Na ścianie pokrytej minimalistycznymi, wielkoformatowymi płytami z kolekcji „Cielo e Terra” projektu Doroty Koziary wyeksponowany został jedynie dekoracyjny okap – wskazuje autorka projektu.
Skryta elegancja – sypialnia i łazienka
– Panu domu zależało, by część dzienna tchnęła przede wszystkim harmonią i spokojem. W częściach prywatnych do głosu doszły potrzeby pani domu, której bliskie są wybrane wątki stylu glamour – relacjonuje Malwina Morelewska. Architektka umiejętnie połączyła je z minimalistyczną częścią dzienną. Na głównej ścianie sypialni, tuż za tapicerowanym zagłówkiem pojawia się tapeta z drobnym, geometrycznym wzorem. Dopełniają ją lampki wiszące z piórkowymi abażurami. Elegancki dodają kapa i poduszki wykonane z miękkiego, połyskującego weluru.
Musiała się tu także znaleźć wcześniej wspomniane toaletka oraz kącik do czytania z fotelem. Pomimo skromnego metrażu, oba marzenia Inwestorki zostały spełnione. Sypialnię zdobią kolejne obrazy Ivo Nikicia, utrzymane w nieco innym stylu, niż te z salonu czy przedpokoju.
W łazience nie sposób nie zwrócić uwagi na płytki imitujące onyks, wykorzystane we wnęce z wanną dwuosobową. Łazienka sąsiaduje z sypialnią, jednak wejście znajduje się od strony korytarza. Malowniczy wzór w stonowanych odcieniach szarości i beżu koresponduje z nieco bardziej stonowanym wystrojem reszty pomieszczenia.
To jednak nie koniec zaskoczeń w tym wnętrzu. – Podwieszana szafka z umywalką mieści trzy bardzo pojemne szuflady, z kolei zabudowa ściany z WC mieści głębokie aż na 60 cm półki na ręczniki, szlafroki oraz zapasy kosmetyków – wymienia architektka. Za efektownym, minimalistycznym wyglądem łazienki stoi starannie zaplanowana, pojemna strefa przechowywania.
Intrygująca szałwia – pokój gościnny
Pokój gościnny ma elegancki i minimalistyczny charakter. Malwina Morelewska połączyła tu elementy bieli i chłodną, szałwiową zieleń oraz przełamała je czernią i brązem na posadzce z drewnianych desek. O efekcie jednak decyduje oszczędne, dopracowane wyposażenie.
W niewielkim pomieszczeniu podobnie jak w łazience należało dobrze uporządkować strefę przechowywania. Tutaj architektka zaprojektowała pojemne szafy po obu stronach łózka a także szafki wiszące powyżej. – Ich minimalistyczne fronty jednocześnie optycznie spłycają wnękę, w której stanęło łóżko, tak by uniknąć wrażenia zamknięcia – zwraca uwagę Malwina Morelewska. Duzo miejsca zjanduje się też pod podnoszonym materacem i w skrzyni pufa.
Projekt wnętrza: Malwina Morelewska,
Zdjęcia: Yassen Hristov, yassenhristov.com
Stylizacja sesji zdjęciowej: Malwina Morelewska