Monochromatyczny minimalizm w małym mieszkaniu

Strefa wejściowa oferuje praktycznie wykorzystaną, zabudowaną do sufitu przestrzeń. Wysoka, biała szafa z ukrytym cokołem stworzyła dużo miejsca do przechowywania – w dolnej części mebla architektka ukryła praktyczne półki i szuflady na buty. To jedna z wielu zabudów wykonanych do tego wnętrza według projektu pracowni ap. Studio architektoniczne. -Bardzo ingerowałam w konstrukcję mebli, aby wszystko zostało wykonane tak, jak zaprojektowałam. - mówi Aurelia Palczewska. 

Na końcu białej zabudowy z czarnymi uchwytami pojawia się czarny moduł z siedziskiem i wieszakami. W tym samym miejscu szare płytki przechodzą w drewniane panele podłogowe – ten zabieg ciekawie łączy strefę dzienną z przedpokojem i pozwala go lepiej doświetlić. 

Biały salon z aneksem to ulubione miejsce domowników. Część wypoczynkowa jest wyposażona w szary narożnik i okrągły stolik ze wzorem czarnego marmuru na blacie. Sofa musiała być przede wszystkim komfortowa, dlatego projektantka postawiła na model wykonany na wymiar do wnętrza. Nad sofą zawisły piękne grafiki autorstwa siostry projektantki wnętrz: Weroniki Palczewskiej, studentki grafiki. -Dzień przed sesją zdjęciową uratowała mi życie swoją szybką akcją — śmieje się Aurelia Palczewska.

Aranżacja ściany naprzeciwko kanapy jest punktem centralnym wnętrza i skupia na sobie całą uwagę. Za telewizorem pojawiają się płyty z szarego betonu architektonicznego, o którym marzył Inwestor. Jego surowość łagodzą białe szafki i regał w tym samym odcieniu. Całą kompozycję w klamrę spina wysoki panel z dekoracyjnym frezowaniem. Projektantka jest znana ze swojej niezwykłej dokładności i doskonałej dbałości o detale. Podczas pracy zwracała uwagę na proporcje mebli -Cała ściana w salonie oparta jest na kompozycji modułów o wielokrotności 30 cm. Płyty betonowe są szerokości 120 cm, witryna jest szerokości 60 cm, panel z lamelami także 60 cm, a szafka RTV jest długości 300 cm. - wyjaśnia projektantka.

Tuż przy kanapie znajduje się niewielki, ale funkcjonalny aneks w kształcie litery L. Białe szafki z gładkimi frontami rozdziela fartuch ze spieku kwarcowego z motywem marmuru. Dolne szafki oraz słupek z zabudową AGD są wyposażone z cienkie, czarne uchwyty i doskonale komponują się z sąsiadującym obok salonem. -Realizacja na początku przebiegała sprawnie, przy robotach wykończeniowych wykonawca spisał się na medal. Za realizację odpowiadał Radek Olszta. Schody zaczęły się przy realizacji zabudów stolarskich. Po montażu kuchni rozpoczęła się pandemia i wykonawca przedłużył montaż o ponad 2 miesiące. W trakcie montażu wyniknęło też kilka drobnych problemów, na które szybko reagowałam i nie pozwoliłam na błędy. - wspomina Aurelia Palczewska.

Pomiędzy aneksem a salonem przycupnęła mała jadalnia. Okrągły, biały stolik polskiej marki Halex Meble z niskimi, szarymi krzesłami Snap stanowi estetyczny łącznik pomiędzy obiema strefami. Kształt stołu sprzyja integracji przestrzeni dziennej i nie znalazł się tu przypadkowo -Pokazywałam Inwestorowi ścieżkę przejścia przy stole okrągłym i przy prostokątnym, rozmawialiśmy o wszystkich wadach i zaletach. Okrągły stół pozwala na swobodny komunikację pomiędzy częścią wypoczynkową i przedpokojem oraz pomiędzy częścią wypoczynkową a aneksem kuchennym. – wyjaśnia Aurelia Palczewska. Nad białym blatem zawisła dekoracyjna, czarna lampa z odsłoniętymi żarówkami.

Biała sypialnia jest również utrzymana w stylu minimalistycznym. Architektka odwróciła plan funkcjonalny wnętrza, zamieniając miejscami łóżko i szafę, dzięki czemu komunikacja pomiędzy meblami jest prosta i odbywa się od razu na wprost wejścia.

Tutaj główną atrakcją pomieszczenia jest długie na 220 cm łóżko Azzardi, dostosowane do wysokiego wzrostu Inwestora. Po obu stronach mebla znajdują się białe szafki nocne oświetlone wąskimi, czarnymi oprawami sufitowymi. W sypialni nie mogło zabraknąć tworzących przytulność tkanin – wysokiego, tapicerowanego zagłówka, szarej wykładziny i rolet. Miękka pościel i narzuty na łóżko łagodzą surową kolorystykę. Po drugiej stronie pomieszczenia znajduje się pojemna szafa ubraniowa z dużym lustrem, regał na książki oraz szafka na sprzęty gospodarstwa domowego.

W malutkiej, bo o powierzchni zaledwie 5 m² łazience, króluje biel i jasne odcienie szarości. Bazą wystroju stały się wielkoformatowe płytki inspirowane kamieniem -W łazience długo szukałam odpowiedniego wzoru szarego marmuru. Nie chciałam stosować, oklepanej wtedy już imitacji betonu. Podobnie z białą matową płytką, były wtedy dostępne w połysku. Znalazłam oba wzory z Tubądzina. - wspomina Aurelia Palczewska. 

W łazience projektantka postawiła na praktyczne wykorzystanie przestrzeni. Pojawiła się tu sporych rozmiarów zabudowa – z wysokim słupkiem skrywającym pralkę. Pod umywalką projektantka umieściła szufladę z koszem na pranie, szuflady na kosmetyki oraz szafki na chemię do sprzątania i drobne AGD. Na aranżację wnętrza wpływ miał wzrost Inwestora – wysoki blat umywalkowy i montowana wyżej niż standardowo deszczownica ułatwiają mu korzystanie z łazienki na co dzień. Dla równowagi najmniejszy domownik może skorzystać z dostawianego do umywalki podestu. W kącie pomieszczenia znajduje się kwadratowa kabina z czarnymi szprosami. Prysznic bez brodzika podkreśla nowoczesny charakter i optycznie powiększa niewielką łazienkę.

Ciekawym wyzwaniem podczas projektowania łazienki stało się oświetlenie przy lustrze. Wszystkie dostępne na rynku lampy do łazienki miały ciepłą barwę światła (3000K), natomiast reszta mieszkania jest wyposażona w źródła światła o neutralnej barwie (4000K). Światło neutralne sprawia, że twarz w lustrze wygląda bardziej naturalnie i łatwiej jest wykonać makijaż czy ogolić twarz. -Tu z pomocą przyszedł nam Marek Klimik z MK System, który postarał się o zmianę barwy źródła światła w tej oprawie. On odpowiadał za zaopatrzenie we wszystkie oprawy oświetleniowe inwestycji.- wyjaśnia projektantka.

W pokoju dziecięcym projektantka stworzyła praktyczną przestrzeń do zabaw i nauki. Najmłodszy z domowników jest wielkim fanem dinozaurów i rolnictwa, dlatego drewniane łóżeczko Luletto nawiązuje kształtem do wiejskiej stodoły. Na ścianie obok zawisła lampka nocna We Love Wood w formie traktora z przyczepą w ulubionym, czerwonym kolorze chłopca. Neutralna biel przełamana ciepłym drewnem stanowi doskonałe tło do ekspozycji kolorowych książeczek i zabawek. Zabudowa jest wykonana z gotowych mebli modułowych z Ikei. Dzięki temu pokoik może rosnąć razem z chłopcem.

-W mieszkaniu jest przemyślana każda linia, każda kompozycja, dzięki temu powstała bardzo spójna całość. Mieszkanie jest bardzo funkcjonalne, nie jest ani zbyt nudne, ani nie ma tu chaosu. Dzięki zaufaniu inwestora udało się zrealizować wszystko według początkowych założeń. Dzięki jego otwartości mogliśmy dopasować wszystkie rozwiązania do dysponowanego budżetu. Wszystkie moje pomysły były akceptowane z aprobatą. Dzięki nadzorowi autorskiemu udało się zrealizować wszystko według projektu lub alternatywnych rozwiązań, ale zgodnie z początkową ideą. Osobiście też dobierałam tkaniny obiciowe zastosowane we wnętrzu. Jestem bardzo zadowolona z pracy tapicera, Łukasza Elerta, zgadza się tu każdy centymetr -mówi z dumą autorka projektu, Aurelia Palczewska.

Projekt: ap. studio architektoniczne Aurelia Palczewska

Zdjęcia: Mikołaj Dąbrowski