Nowy dom ze starą duszą
Perełki wzornictwa
Wytyczne Inwestora dotyczące wystroju wnętrz były krótkie i zwięzłe: dom będzie urządzony tak, „aby żona była zadowolona”. – Ja zaś chciałam połączyć „nowe ze starym” – wspomina pani domu. W aranżacji obowiązkowo musiał więc znaleźć się zabytkowy kredens, rodzinna pamiątka. - Nie przepadam za nowoczesnymi wnętrzami, bo wydają mi się zimne – mówi dalej właścicielka. - Za to lubię stare meble, gdyż mają niesamowity klimat. Nie myślałam jednak o żadnym konkretnym stylu, chciałam, tylko by wszystko grało.
W realizacji wizji inwestorki pomogła Małgorzata Bacik, zaprzyjaźniona architektka. Panie wspólnie opracowały projekt aranżacji eklektycznej z meblami vintage w roli głównej. We wnętrzach zadomowiły się więc fotele Józefa Chierowskiego w odnowionym wydaniu oraz liczne sprzęty wyszperane na aukcjach antyków. – Zależało nam, by przedmioty, które mają dla właścicieli znaczenie emocjonalne, np. stare aparaty fotograficzne, stara maszyna do pisania, kredens po rodzinie, wszystkie otrzymały dobre, eksponowane miejsce – mówi architektka.
Starocie sprytnie poprzeplatano nowoczesnymi meblami, które zaprojektowała na wymiar Małgorzata Bacik. Architektka stworzyła zabudowę kuchenną i biblioteczkę, szafy wnękowe, komodę pod schodami szafki w toalecie i łazience na piętrze, lustrzaną szafę w sypialni oraz zabudowę wiatrołapu. Również oświetlenie tworzy eklektyczny zestaw: nowoczesne oprawy od AQForm pochodzą z oferty Dekorian Home i ciekawie kontrastują z lampami retro, wyszperanymi w Internecie.
W palecie kolorystycznej domu dominuje biel, zestawiona z akcentami brązu i innych, nasyconych kolorów. Drewniane posadzki doskonale uzupełniają każdy styl wnętrzarski, szczególnie vintage. W aranżacji domu nie mogło więc zabraknąć dębowej posadzki z warstwowych desek marki Boen, wykończonych lakierem „Live Pure”. Zarówno deski, jak i ceramiczne płytki Lafaenza w kuchni, kafle Apavisa z wiatrołapu i łazienek pochodzą z salonu Dekorian Home. W łazience na piętrze znalazł się blat Hoder, wyposażony w dwie wpuszczane umywalki Villeroy&Boch.
Ściany zostały wykończone tapetami oraz pomalowane farbą marki Para. Tapety to między innymi „Casadeco” z serii „Academie”, zdobiąca ścianę za zagłówkiem w sypialni. W korytarzu na piętrze wykorzystano tapetę „Małpa i Chmury” (Cole&Son Procuratie con Vista 114/8016 Fornasetti). - Chodziło o to, by uzyskać wrażenie przytulności, a jednocześnie otwartej przestrzeni; żeby było jasno i wystrój odznaczał się indywidualnością – podsumowuje architektka. - Uważam, że efekt wyszedł super – przyznaje właścicielka. – Oboje z mężem uwielbiamy tu mieszkać, bo jest nie tylko ładnie, ale i funkcjonalnie.
Projekt wnętrza: Pracownia Projektowa MM Architekci Małgorzata Bacik, Andrzej Bacik
Zdjęcia i stylizacja: Anna Bacik