Okazały dom z siłownią w Krakowie
Radykalna przebudowa
Pierwszym krokiem było pozbycie się zbędnych ścian na parterze, gdyż im mniej podziałów tym więcej światła. W rezultacie zyskano aż 80-metrowy salon. Małe okienka zostały zastąpione nowoczesnymi, dużymi przeszkleniami, które zadbają o odpowiednią ilość oświetlenia we wnętrzu. W dużym salonie znajdują się teraz trzy przenikające się strefy: wypoczynkowa, kuchenna oraz jadalniana. Do nich prowadzi spory przedsionek z ukrytymi pojemnymi szafami na wierzchnią garderobę. Uprzednio miejsce parkingowe znajdowało się poza budynkiem, teraz zostało usytuowane w pobliżu kuchni spiżarni. Dzięki temu rozwiązaniu można szybko i wygodnie wypakować zakupy z auta. Za wiatrołapem znajduje się znacznie powiększony w stosunku do poprzedniej wersji elegancki i reprezentacyjny hall, z regularną klatką schodową prowadzącą do części prywatnej. Dodatkowo pod schodami wyodrębniono miejsce dla zwierzaków w postaci pomysłowo zaprojektowanych wnęk na legowiska.
Reprezentacyjna strefa dzienna
Od progu goście witani będą sporym i funkcjonalnym aneksem kuchennym. Zostanie on posadowiony na imponującym dywanie z czarno-białych geometrycznych płytek otoczonych marmurową bordiurą. Na środku stanie efektowna wyspa kuchenna wykonana z kwarcytu Patagonia, do której dostawiono czarne hokkery. Właścicielom zależało na dużej ilości miejsca do przechowywania. W związku z tym w pomieszczeniu pojawi się rząd szafek górnych i dolnych szuflad. Warto zwrócić uwagę na główne źródło oświetlenia – żyrandol nawiązujący prostą formą do geometrycznego deseniu na posadzce. Wydobywające się z niego kameralne światło będzie się pięknie odbijać we frontach witryn z przydymionego szkła, za którymi ukryte zostały sprzęty AGD ciężkiej wagi.
W otwartej na kuchnię jadalni, na tle wejścia do gabinetu stanie imponujących rozmiarów nowoczesny stół, który pomieści kilkanaście osób. Po przeciwległej stronie znajduje się efektowna ściana telewizyjna zachowana w kolorze kamiennej szarości. Pod sporych rozmiarów telewizorem znajduje się podwieszana szafka, wykończona okładziną imitującą naturalny kamień.
Do gabinetu gospodarzy będzie można dostać się przez dwa wejścia: od strony przedpokoju oraz jadalni. Zdecydowano się na mocny akcent kolorystyczny w postaci dywanu w geometryczny deseń w odcieniach różu, czerni i winnego burgundu. Przy dużym oknie prowadzącym na taras ulokowano strefę do pracy, w której znajduje się komfortowe biurko oraz duża podświetlana biblioteka na księgozbiór i dokumenty.
Przemyślana zabudowa pozwoliła również na wyodrębnienie miejsca na elegancki pokój gościnny, którego wystrój swobodnie mógłby konkurować z designerskimi apartamentami w niejednym butikowym hotelu. Przytulności nadają miękka wykładzina oraz w całości tapicerowane łóżko. Ponadto znajdująca się za nim tapeta w roślinne motywy doda im eleganckiego sznytu. Pomieszczenie to zostało połączone z równie szykowną łazienką, którą zachowano w stonowanych barwach. Razem tworzą niemalże prywatne spa, w którym każdy z gości zazna odrobinę wyciszenia.
Na piętrze
Górna część budynku to królestwo mieszkańców. Architektom zależało na zredukowaniu ilości skosów do minimum, gdyż w poprzednim układzie były niemałym problemem. – Biegły w każdym możliwym kierunku i schodziły bardzo stromo nad podłogę. W takim wnętrzu, psychologicznie, nigdy nie ma spokoju – opowiada Karolina Drogoszcz. – Jeśli skosy muszą zostać we wnętrzu, powinny być symetryczne, eleganckie, uspokojone, tu były ostre i nieustawne – wyjaśnia. Na szczęście udało się je ograniczyć i w rezultacie pokoje dzieci zyskały na wysokości i przestrzeni. Według założeń zachowane zostaną w ponadczasowym stylu, tak by służyły im przez długie lata.
Na piątrze wyodrębniono także miejsce na pralnię, dużą sypialnię rodziców z gigantyczną garderobą oraz strefę spa przy prywatnej łazience. Ponadto nad garażem udało się wyodrębnić miejsce dla azylu pana domu – siłownię z pięknym widokiem na ogród.
Projekt wnętrza: Karolina Drogoszcz, Katarzyna Abramowicz I Katarzyna Kukułka
Fot. Materiały prasowe Mango Investments