Mix and Match – realizacja studia Grid

Mix and Match – realizacja studia Grid

Trafione połączenia to kwintesencja wnętrz tego domu pod Krakowem. Gładkie powierzchnie zestawione z wzorzystymi, odcienie neutralne z plamami żywego koloru, surowość betonu z nowoczesnymi meblami wykończonymi miękkim welurem. Cały ten miszmasz dopełnia naturalny odcień drewna. Taki nietuzinkowy koktajl przygotowała Inwestorom Ewa Tabakowska ze studia projektowego Grid. W aranżacji wykorzystano materiały wykończeniowe zakupione w salonie z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home.
2:00 min
0
0

Małe miasteczka mają swój niezwykły urok. Kameralne, przyjaźnie swojskie i spokojne, gdzie nie dociera wielkomiejski zgiełk. Do jednego z takich miejsc, 50 km od Krakowa, przeprowadziła się czteroosobowa rodzina. To na tyle blisko, aby móc korzystać z zalet dużego miasta, a na tyle daleko, aby cieszyć się ciszą i wytchnieniem.


Pierwotnie, 300-metrowy dom miał być parterowy. Jednak na etapie budowy inwestorzy zdecydowali się na zmiany – Dobudujmy poddasze – orzekli właściciele. Piętro powstało z myślą o dzieciach, aby miały przestrzeń do zabawy. Część przestrzeni zajmą także pomieszczenia do pracy, w których można urządzić niewielkie biuro. Piwnica z kolei to królestwo rodziców. Znalazł się tu bar z sauną i siłownią, nieduże SPA oraz sala kinowa. Inwestorzy uwielbiają towarzystwo i są bardzo gościnni, dlatego marzyli o przestrzeni oddzielonej od reszty domu, przygotowanej specjalnie do spotkań z rodziną i przyjaciółmi.

Parter zajmuje część dzienna – wspólna. Tutaj architektka zaplanowała jadalnię i otwartą, funkcjonalnie urządzoną kuchnią. Na parterze mieszczą się również sypialnie domowników i pokój gościnny, najczęściej zajmowany przez babcię, która odwiedza wnuki.

Autor:
Redakcja
Data:
29.12.2023

Kiedy dom był gotowy, Inwestorzy podjęli decyzje o wyborze architektów, którzy zaaranżują jego wnętrza. Zdecydowali się podjąć współpracę z krakowską pracownia Grid    – Nie ograniczamy się do standardowych rozwiązań, ale kreatywnie podchodzimy do każdej przestrzeni – mówi Ewa Tabakowska – właścicielka studia. – Przeglądając portfolio pracowni możemy dostrzec wiele prywatnych realizacji, które ujmują przyjaznym, przytulnym charakterem i wypełnia ja dobra energia.

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (19).jpg
Fot. Norbert Abramowicz

Salon – drewno, beton i stal


Inwestorzy chcieli, aby przestrzeń była nowoczesna i urządzona z wykorzystaniem naturalnych materiałów oraz neutralnych kolorów. Marzyli o aranżacji ciepłej, opartej o rysunek i kolor drewna, jednak przełamanej stalą i betonem, aby uniknąć skojarzeń rustykalnych. Te materiały pojawiają się w aranżacji strefy dziennej. Na podłodze przestrzennego salonu pojawiła się posadzka z winylowych desek Designflooring z oferty salonu Dekorian Home. Ciepły, złoty odcień dębu z wyraźnym usłojeniem i sękami nadaje podłodze naturalny wygląd. Inwestorzy tak bardzo zachwycili się wyglądem paneli, że zaproponowali wykorzystanie ich także na ścianie – ułożone w jodełkę zdobią ścianę telewizyjną.


Część wypoczynkowa salonu skupia rodzinę na wspólnych rozmowach i seansach filmowych. Inwestorom zależało więc na stworzeniu ciepłego i przytulnego miejsca, w którym czas będzie płynął wolniej. Wnętrza są jasne – przez duże okna wpada do środka dużo naturalnego światła. Na drugiej ścianie stoi nowoczesny kominek, wykończony dekoracyjnym tynkiem Metropolis. Ma niejednolitą, ciekawą fakturę, która imituje fakturę betonu. Ten sam tynk pojawia się także na ścianach prowadzących do części prywatnej domu i stanowi doskonałe tło dla galerii rodzinnych zdjęć. Warto zwrócić uwagę na bogato drapowane zasłony przy wysokich oknach. Eleganckiego sznytu dodają granatowe sofy w welurowych obiciach oraz lampy w postaci złotych okręgów.

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (17).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (30).jpg

Kuchnia i jadalnia – gustownie i ze smakiem

Salon jest połączony z jadalnią i kuchnią o otwartym planie. Właściciele chcieli mieć tu duży stół, przy którym zasiądą liczni goście. Architektka znalazła prosty mebel, wykonany z naturalnego drewna. Blat stołu można rozłożyć do długości ponad 4 metrów. Obok stołu stoją lekkie foteliki obite wełnianą tkaniną. Zabudowa kuchenna zaczyna się przy witrynie ściennej, w której wyeksponowano kolekcję szkła stołowego. Przy witrynie znalazł się masywny mebel z kuchnią użytkową.

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (7).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (14).jpg
Fot. Norbert Abramowicz

– Inwestorzy cenią sobie minimalizm i nie lubią kiedy za dużo sprzętów kuchennych jest na wierzchu – wyjaśnia Ewa. – Dlatego postanowiliśmy większość drobnego AGD zamknąć za pełnymi drzwiami, tak, żeby nie były widoczne. Zaprojektowaliśmy tam również dodatkowe blaty i szafki – taka ukryta część robocza, którą można zamknąć kiedy nie jest używana. Tuż za nią znajduje się niewielka wyspa, przy której można usiąść by zjeść coś na szybko lub wypić kawę. Zachęca do tego pomysłowe rozwiązanie – ruchoma ścianka pomalowana farbą tablicową. Czarne tło służy do kuchennych zapisków, a kiedy właściciele mają ochotę napić się kawy, uchylają front, za którym schowano ekspres. Widoczna i bardziej reprezentacyjna część kuchenna ciągnie się pod oknem. – Celowo nie zdecydowaliśmy się tutaj na tradycyjne wiszące szafki (jest tylko jedna, na krótszej ścianie), żeby odciążyć nieco aranżację i nadać kuchni więcej lekkości. I faktycznie kuchnia jest przestronna i niemal niewidoczna, ponieważ dolne szafki mają neutralne, białe fronty. Zamiast szafek wiszących na ścianie znajdują się białe, ułożone w jodełkę płytki. Dla nieco bardziej minimalistycznego efektu posadzkę winylową w kuchni zastąpiła żywica   Metropolis. Jest łatwa w utrzymaniu w czystości i wytrzymała. Architektka zastosowała wiele rozwiązań praktycznych i funkcjonalnych, takich jak drzwi łączące kuchnię z wiatrołapem. – Wpadliśmy na taki pomysł, żeby nieco usprawnić komunikację – mówi Ewa Tabakowska. – Dom jest spory, dlatego żeby łatwiej dostać się do kuchni, na przykład z zakupami, połączyliśmy ją z wiatrołapem niewielkim pomieszczeniem, w którym zaprojektowaliśmy spiżarnię – wyjaśnia.

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (9).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (11).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (1).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (35).jpg
Fot. Norbert Abramowicz

Sypialnia z łazienką – wzór i kolor

Część wspólna jest zgodnie z wytycznymi właścicieli stonowana i wyważona. W sypialniach za to dali się namówić na nieco bardziej szalone rozwiązania. Na pierwszy plan wychodzi ściana z tapetą w duże kwiaty. Na tle tapety stoi duże, komfortowe łóżko wykonane z na zamówienie z litego drewna dębowego. Pięknie pasuje do wzoru posadzki i wprowadza tu wiele przytulności i ciepła. Sypialnia właścicieli jest połączona z prywatną łazienką. Do salonu kąpielowego wchodzimy przez drzwi DH Door, wykończone tapetą. Idealnie zlicowane, pozostają niemal niewidoczne. Przestronne wnętrze jest wyposażone w prysznic za przeszkloną ścianką oraz dużą wannę. Tuż obok znajduje się szafka łazienkowa wyposażona w masywny, kamienny blat i wpuszczaną umywalkę. Na ścianach pojawiają się hiszpańskie płytki – to ciekawy kompromis, osiągnięty między inwestorami. Kafelki są w ulubionym kolorze Pana domu, jednak deseń wybrała Pani. Oboje zgadzają się jednak, że łazienka ma być przede wszystkim praktyczna. Na podłogę wybrali gres imitujący drewniane deski. 

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (26).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (27).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (28).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (23).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (24).jpg
Fot. Norbert Abramowicz

Wędrówkę po tym pięknym, rodzinnym domu kończymy w wiatrołapie z ciekawą, wzorzystą posadzką. Odcienie bieli i granatu powtarzają się także na ścianach korytarza. W małej przestrzeni znalazło się miejsce na konsolkę z ryflowanego drewna i czarnej stali.  Pięknie korespondują z przesuwnymi drzwiami w stalowej ramie, kupionych w salonie Dekorian Home.


Projekt wnętrza: Studio projektowe Grid Ewa Tabakowska

Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (31).jpg
Fot. Norbert Abramowicz
Studio projektowe Grid fot. Norbert Adamowicz (34).jpg
Fot. Norbert Abramowicz

Podobne artykuły

Apartament na poddaszu w stylu art déco
Architektki z pracowni Tissu są znane z eleganckich wnętrz o reprezentacyjnym charakterze. Agnieszka Zaremba i Magdalena...
czytaj więcej
Święta w duchu duńskiego szczęścia
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy spotykamy się z bliskimi. To dobra okazja do odpoczynku, chwili zatrzymania po pędzie...
czytaj więcej